Festiwal w Opolu: Barbara Kurdej-Szatan jak kameleon
Barbara Kurdej-Szatan
Barbara Kurdej-Szatan uchodzi za gwiazdę ładną, miłą i utalentowaną, ale, według Joanny Horodyńskiej, również za najgorzej ubraną. Czy na pewno tak powinna być oceniana? Podczas pierwszego dnia festiwalu w Opolu można było się przekonać, że sympatyczna aktorka potrafi diametralnie zmienić wizerunek. W ciągu kilku godzin pokazała się w wielu całkowicie różnych stylizacjach.
Najpierw pozowała do zdjęć ubrana w poszarpane dżinsy i bluzę, by niedługo później na scenie zaskoczyć wszystkich elegancką kreacją idealnie podkreślającą zalety jej kobiecej figury. Ostatecznie trudno się zdecydować, w czym wyglądała lepiej - dwóch czerwonych sukniach do ziemi czy czarnych mini.
Podczas 53 Festiwalu w Opolu, a konkretnie koncertu przebojów filmowych, gwiazda miała oczywiście okazję pokazać nie tylko zgrabne nogi, ale i sporo swoich aktorskich oraz wokalnych zdolności. O tych ostatnich niektórzy fani aktorki nie wiedzieli. Okazało się, że ślicznotka z reklam telefonii komórkowej naprawdę umie śpiewać.
Kurdej-Szatan w wywiadach wspominała, że uwielbia scenę i świetnie się na niej czuje, ale dopiero w Opolu pokazała, na co ją stać. Internauci nie szczędzą gwieździe pochwał! Może występy na opolskiej scenie zaowocują nowymi ofertami pracy?
Zobaczcie, jak Barbara Kurdej-Szatan z kopciuszka w dżinsach zmieniła się w estradową księżniczkę!