Festiwal w Sopocie: jak wyglądał 10 lat temu?
None
Liroy
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Anna Wyszkoni
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Doda
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Liroy, Joanna Krochmalska
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Doda
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Mandaryna
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Kuba Wojewódzki, Robert Leszczyński
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Monika Brodka, Jan Wieczorkowski
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Doda, Mandaryna
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Edyta Górniak
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Doda, Radosław Majdan
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Natalia Kukulska
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Kinga Rusin, Marcin Meller
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Martyna Wojciechowska, Leszek Czarnecki
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Kuba Wojewódzki, Robert Gawliński
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Mandaryna
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Doda
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Cezary Pazura
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Andrzej Piaseczny, Mandaryna
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Kayah
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Edyta Górniak
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Halina Mlynkova
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?
Whitney Houston
Historia sopockiego festiwalu piosenki sięga 1960 roku. Przez ten czas to wielkie wydarzenie muzyczne zmieniało nazwy oraz wydawców telewizyjnych. Od 2012 roku festiwal organizuje telewizja Polsat. Do Opery Leśnej przyjeżdżają największe gwiazdy polskiej estrady, by zaprezentować nowe utwory, odbyć jubileusz pracy artystycznej i powalczyć o nagrody. Festiwal w Sopocie charakteryzuje się tym, że dzieją się na nim rzeczy, o których jeszcze długo po jego zakończeniu jest głośno. A jak było kiedyś?
Święto muzyki w Sopocie zawsze było uważane za jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń tego rodzaju w Polsce. Gwiazdy przykładały się do tego, by zostać zapamiętane. Niekiedy ocierały się o kicz, ale trzeba przyznać, że były znacznie bardziej odważne niż obecnie. To właśnie w Sopocie Liroy zerwał koszulkę z jednej z tancerek, a Mandaryna zaśpiewała "na żywo" tak, że Robert Kozyra poczuł się urażony.
Pierwsze sceniczne kroki stawiała tu Doda z zespołem Virgin, a Monika Brodka za kulisami nie kryła uczuć do ówczesnego partnera, Janka Wieczorkowskiego.
Zobaczcie, jak gwiazdy bawiły się w Sopocie w poprzedniej dekadzie.
Powtórzą to podczas Polsat SuperHit Festival w dniach 29-31 maja?