Trwa ładowanie...
Informacja prasowa
koncert
28-07-2017 15:34

Filharmonicy szczecińscy zagrają dla Andrei Bocellego

Renomowana orkiestra Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zagra z Andreą Bocellim na koncercie inaugurującym finały The Tall Ships Races 2017. Zespół nagrywa płyty, koncertuje z najlepszymi dyrygentami i solistami, bierze udział w nietuzinkowych przedsięwzięciach i cieszy melomanów coraz to nowszymi propozycjami muzycznymi. A dzięki wyśmienitym warunkom nowego budynku, ich rozwój w ostatnich kilku latach wręcz eksplodował. Możemy być pewni, że muzycy jeszcze nieraz nas zaskoczą, i to nie tylko projektami klasycznymi.

Filharmonicy szczecińscy zagrają dla Andrei BocellegoŹródło: Materiały prasowe
d1suvjf
d1suvjf

Początki orkiestry Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie sięgają 1948 roku, kiedy utworzono Robotnicze Towarzystwo Muzyczne. Ten właśnie rok uważa się za oficjalny początek Państwowej Orkiestry w Szczecinie i przyszłej filharmonii. Kilkadziesiąt lat trwało, zanim instrumentaliści przenieśli się do futurystycznej siedziby, z której dumne jest dzisiaj całe Pomorze Zachodnie.

W początkowych latach istnienia orkiestry, muzycy grali i spotykali się na próbach w najróżniejszych miejscach w mieście: fabrykach, zajezdni tramwajowej czy kinie. Dopiero utworzenie Państwowej Filharmonii w Szczecinie w 1953 roku i ulokowanie jej w siedzibie władz miasta, nieco poprawiło los muzyków. Przez kolejne lata skład orkiestry sukcesywnie się powiększał, dokupowano też nowe instrumenty, wzbogacano repertuar. Stworzono cykle muzyczne, które zdobywały serca melomanów. W ramach „Muzyki XX wieku” prezentowano twórczość Siergieja Rachmaninowa, Dymitra Szostakowicza czy Mieczysława Karłowicza. Orkiestra nie ograniczała się jedynie do muzyki klasycznej. Występowali z nią tacy artyści jazzowi, jak Krzysztof Komeda, Jan Ptaszyn Wróblewski czy Wojciech Karolak. Instrumentaliści towarzyszyli także występom młodych artystów z kręgu muzyki popularnej. Lata 60. i 70. ubiegłego wieku zaowocowały występami z wieloma światowej sławy muzykami, wśród których był m.in. pianista Witold Małcużyński. Nawiązano też współpracę z Wielką Orkiestrą Symfoniczną Radia i Telewizji z Moskwy. Dzięki współdziałania z chórami, filharmonicy mogli poszczycić się bogatym repertuarem chóralnym, co wówczas nie zdarzało się często.

W latach 80. orkiestra włączyła do swojego programu także twórczość operową. Publiczność mogła usłyszeć koncertowe wersje największych dzieł tego rodzaju, m.in.: „Carmen”, „Traviatę”, „Nabucco” czy „Madame Butterfly”. Wkrótce przyszedł
też czas na nagrywanie płyt. Album „Słynne kaprysy” w wykonaniu szczecińskiej orkiestry pod batutą Jerzego Salwarowskiego oraz udziałem solistów Tatiany Szebanowej i Jarosława Drzewickiego został nominowany do nagrody Fryderyki ’98 w kategorii Muzyka solowa. U progu XXI wieku instrumentaliści nie zwalniali tempa, koncertując na całym świecie. W tym czasie zawiązano także komitet budowy nowej siedziby dla filharmonii, ponieważ dawne pomieszczenia straciły już swój blask. Budowę rozpoczął ówczesny jej dyrektor Andrzej Oryl, a przeprowadzkę w 2014 roku nadzorowała już obecna dyrektor Dorota Serwa. Nowa, futurystyczna siedziba filharmonii została zaprojektowana przez katalońską pracownię architektoniczną Barozzi/Veiga. Ulokowano ją w miejscu przedwojennego Konzerthausu – u zbiegu ulic Matejki i Małopolskiej. Duży i nowoczesny obiekt, w którym znajduje się złota sala symfoniczna o doskonałej akustyce, pozwala nie tylko pracować instrumentalistom w komfortowych warunkach, ale także tworzyć nowe kierunki muzycznych kreacji.

Dziś filharmonicy stanowią ponad 90-osobowy zespół składający się z wyśmienitych muzyków. Przez dekady doczekali się kilku płyt na swoim koncie, prestiżowych nominacji, brali też udział w nietuzinkowych przedsięwzięciach. 12 lat temu instrumentaliści wzięli udział w wyjątkowym koncercie upamiętniającym ofiary Grudnia ’70, grając „Polskie Requiem” Krzysztofa Pendereckiego. Orkiestrą na terenie Stoczni Szczecińskiej dyrygował wówczas sam kompozytor.

d1suvjf

Lista solistów, którzy gościnnie wystąpili z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie, świadczy o tym, że instytucja ta od lat była i jest miejscem rezonansu sławy muzyków polskich i zagranicznych. W minionym sezonie artystycznym z orkiestrą występowały takie osobistości, jak m.in.: Gábor Boldoczki, Tabea Zimmermann, Christian Tetzlaff, Francesco Tristano, Terence Blanchard i Matthew Herbert. Natomiast gościnnie dyrygenturą zajęli m.in.: Jerzy Maksymiuk, Eugene Tzigane, Łukasz Borowicz, José Luis Gomez, czy Ainārs Rubikis. W ciągu kilkudziesięciu lat orkiestra zapraszana była przez wiele znakomitych scen muzycznych. Zagrała w Filharmonii Narodowej w Warszawie oraz na estradach w Belgii, Danii, Hiszpanii, Niemczech, Szwecji, Bułgarii, a także we Włoszech, w Holandii i we Francji.

Udział w koncercie 5 sierpnia na na Tall Ships Races 2017 będzie dla orkiestry wyjątkowym wydarzeniem.

- Jako muzyk cieszę się, że nasza orkiestra wystąpi na Wałach Chrobrego dla Szczecinian i odwiedzających nasze piękne, zielone miasto. Pamiętam ostatnie TTSR, jak na dużej scenie graliśmy świetny koncert z Voo Voo. Mam nadzieję, że pogoda w tym roku będzie nam wszystkim sprzyjać, a magia muzyki wprawi publiczność w dobry nastrój. Bo o to w naszej pracy właśnie chodzi – mówi Michał Mitschke, lider sekcji kontrabasów. Inni zwracają uwagę na niezwykłe okoliczności występu oraz na splendor artysty, u boku którego wystąpią: - To, co łączy wspaniały świat muzyki i magię żeglarskiej przygody, to przestrzeń. Filharmonicy szczecińscy wraz z międzynarodowej sławy artystą Andreą Bocellim, w finale TTSR z pewnością wypełnią ją aż po horyzont. Szeroka paleta orkiestrowych barw oraz niezwykła wrażliwość włoskiego tenora w blasku najwspanialszych żaglowców świata - czy może być coś piękniejszego? - zauważa Magda Pajestka, drugie skrzypce.

- Od wielu lat podziwiam Bocellego,jest to doskonały przykład popularyzacji muzyki poprzez połączenie gatunków – muzyki klasycznej z popularną. To bardzo miłe, że będziemy uczestniczyli w tegorocznym finale regat w Szczecinie, właśnie z tym artystą - cieszy się Edyta Moroz, fagocistka.

Koncert z udziałem Andrei Bocellego i Orkiestry Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie odbędzie się 5 sierpnia na Wałach Chrobrego, podczas uroczystego otwarcia finałów The Tall Ships Races 2017 w Szczecinie. Poza sektorem miejsc siedzących, wejście na występ jest bezpłatne. Organizatorem wydarzenia jest agencja Pestige MJM.

Andrea Bocelli fot. Universal Music Polska Andrea Bocelli fot. Universal Music Polska materiał prasowy/Megafon.pl
Andrea Bocelli fot. Universal Music Polska Andrea Bocelli fot. Universal Music Polska Źródło: materiał prasowy/Megafon.pl
d1suvjf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1suvjf

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj