Filip Chajzer: tragiczna wiadomość zastała go w podróży poślubnej
W momencie tragicznego wypadku przebywał w USA w podróży poślubnej.
Filip Chajzer
To miał być dla niego jeden z najszczęśliwszych momentów w życiu. Filip Chajzer kilka tygodni temu w tajemnicy wziął ślub z dziennikarką, Małgorzatą Walczak. Nowożeńcy wybrali się do USA w wymarzoną podróż poślubną. To tam zastała ich wiadomość o tragicznym wypadku, w którym zginął 9-letni syn Chajzera z pierwszego małżeństwa, Maksymilian.
Para natychmiast wróciła do Polski, gdzie dziennikarz przeżywa żałobę.
Filip Chajzer
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 16 lipca około godziny 12.40. Syn Chajzera podróżował na fotelu pasażera ze swoim dziadkiem od strony mamy. Na drodze krajowej nr 7 z Warszawy do Gdańska, w miejscowości Szczytniki koło Płońska auto nieoczekiwanie zjechało ze swojego pasa i uderzyło w stojącą na poboczu naczepę ciężarówki.
9-latek zginął na miejscu. Kierowca trafił do szpitala. Ze względu na bardzo zły stan psychiczny na razie nie złożył zeznań. Mówi się, że dziadek chłopca mógł zasłabnąć za kierownicą. Za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu o 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Filip Chajzer
Chajzer poinformował o wydarzeniu na swoim profilu na Facebooku.
Ten wpis jest ponad moją siłę jak zresztą wszystko od zeszłego tygodnia. Straciłem moje dziecko. Syna, którego kochałem nad wszystko na świecie. Moje życie właśnie straciło sens. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się go kiedyś znaleźć. Teraz nie wiem tylko jeszcze jak. Jestem w bardzo złym stanie. Jest ze mną rodzina i przyjaciele. Z góry bardzo dziękuję za wsparcie, modlitwę, zwykłą dobrą myśl. Wobec tak ogromnej tragedii proszę o uszanowanie prywatności rodziny i bliskich - napisał.
Małgorzata Walczak
Dziennikarza wspiera niedawno poślubiona Małgorzata Walczak. Para poznała się w pracy w 2013 roku i szybko zapałała do siebie uczuciem. "Fakt" dowiedział się, że ich ślub odbył się w podwarszawskim Sochocinie w kościele pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Wesele, na którym bawili się tylko rodzina i najbliżsi przyjaciele, miało miejsce w jednej z pobliskich miejscowości.
Dla Chajzera to drugie małżeństwo.
Filip Chajzer, Zygmunt Chajzer
Chajzer po powrocie z podróży poślubnej pogrążył się w żałobie. Trafił nawet do szpitala, gdzie podano mu silne leki uspokajające. Obok dziennikarza cały czas są rodzice, siostra i żona, którzy zajęli się formalnościami związanymi z pogrzebem Maksymiliana.