Finał "40 kontra 20" i reakcje widzów: "Ustawka, że oczy bolą"
Wiele emocji wzbudził finał pierwszej edycji programu "40 kontra 20". Wśród licznych komentarzy na profilu randkowego show, poza gratulacjami dla zakochanych, powtarzają się opinie, że program był wyreżyserowany. "Ustawka" - piszą widzowie.
Jeszcze zanim show "40 kontra 20" pojawiło się na antenie, budziło kontrowersje z uwagi na formułę programu. Wbrew zapewnieniom twórców program wcale nie obalał stereotypów, a powtarzane w czołówce programu motto, że "miłość nie pyta o wiek" niewiele miało wspólnego z rzeczywistością. Rywalizacja młodych dziewczyn z dojrzałymi kobietami o względy dwóch mężczyzn już sama w sobie budziła niesmak. Jak bumerang wracało też pytanie, ile w tym programie tak naprawdę jest reality, a ile show.
Mimo to kontrowersyjny format szybko zyskał wierne grono fanów, chętnie komentujących losy uczestników w mediach społecznościowych. Ich opinie niemal do czerwoności rozgrzały oficjalny profil programu także po finale.
ZOBACZ TO: Zacięta walka o uczucie Roberta: "My z mamą nie żyjemy w zgodzie, jak jesteśmy blisko"
Ostateczny wybór bohaterów show: Roberta Kochanka i Bartka Andrzejczaka dla nikogo raczej nie był zaskoczeniem. W szczerość miłosnych dylematów tancerza, który najpierw odprawił do domu swoją ukochaną, a potem stwierdził, że chce się z nią związać, wielu też nie dało wiary. Stąd po finale programu posypały się opinie, że show było starannie wyreżyserowane.
"Pięknie ustawiony program. Najpierw ją wywala, później druga ustępuje miejsca, a na końcu wygrana", "Jaka reżyserka. No dno" - czytamy na profilu "40 kontra 20".
Widzów raził zwłaszcza wątek Kingi i Roberta, choć nie tylko ich perypetie, ale i to, jak mężczyzna traktował dziewczynę w programie.
"Kinga zero honoru. Będzie nią poniewierał. Takie to było wymuszone i na siłę. Żenujące" - piszą fani programu.
To, co najczęściej cisnęło się na usta internautom, to zazwyczaj jedno słowo: "ustawka". Zdaniem podejrzliwych widzów, uczucie, które narodziło się przed kamerami, nie przetrwa próby czasu.
"Ktoś serio wierzy, że z tych związków coś może być???? Komedia", "I tak nic z tego nie będzie. Czysta reżyserka", "Ustawka tak, że oczy bolą" - kwitują pozbawieni złudzeń fani.
Ja na razie pary zapewniają, że wciąż są razem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram