Frances McDormand nie czuje się gwiazdą
Nie jesteśmy gwiazdami filmowymi, jesteśmy aktorami charakterystycznymi - o sobie i Richardzie Jenkinsie mówi Frances McDormand, którą mogliśmy ostatnio podziwiać w miniserialu "Olive Kitteridge" na podstawie powieści Elisabeth Strout.
McDormand nie tylko w serialu zagrała, ale również jest jego producentką. Po raz pierwszy w swojej karierze zdecydowała się nabyć prawa filmowe do jakiejkolwiek książki. Chciała znaleźć dla siebie zajęcie, po tym, jak jej nastoletni syn opuścił dom.
McDormand od początku czuwała nad wszystkimi pracami związanymi z ekranizacją książki Strout. Dużo rozmawiała ze scenarzystką Jane Anderson.
Obie żyjemy w małżeństwach z długim stażem - podkreśla aktorka. Dzieliłyśmy się ze sobą swoimi przemyśleniami w tej kwestii. Dyskusja na temat doświadczeń Olive dotyczyła nas samych. Małżeństwo to wspaniała instytucja, ale też ciągła negocjacja.
Akcja "Olive Kitteridge" toczy się w Crosby, małym miasteczku w Nowej Anglii. Tytułowa bohaterka jest nauczycielką matematyki w szkole średniej. Charakteryzuje ją cięty humor, surowe usposobienie i twarde zasady moralne, za którymi skrywa się dobre serce. Jej mąż Henry (Richard Jenkins) prowadzi lokalną aptekę. Serial koncentruje się na Olive i jej relacjach z otoczeniem na przestrzeni 25 lat.
Poza McDormand i Jenkinsem w produkcji grają Bill Murray, John Gallagher Jr., Peter Mullan, Rosemarie DeWitt, Zoe Kazan oraz Ann Dowd. Za reżyserię odpowiada Lisa Cholodenko. W obowiązkach producenckich McDormand wsparli Tom Hanks, Gary Goetzman oraz Jane Anderson.
W Polsce serial można było oglądać w HBO. Teraz miniserial walczy o Złote Globy.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski