Geri Halliwell ze Spice Girls skończyła 44 lata. Jak teraz wygląda?
Pamiętacie ją sprzed lat?
Geri Halliwell karierę zrobiła jako członkini kultowego brytyjskiego girlsbandu. Spice Girls w latach 90. zawojowały świat. Geri dołączyła do zespołu, gdy reszta dziewczyn została już wyłoniona na castingach. Podobno nie była wielkim talentem muzycznym, nie tańczyła też wyjątkowo dobrze. Udział w tworzeniu wyjątkowej grupy zapewniła sobie przebojowym stylem bycia, płomienną fryzurą i osobowością.
Pięć młodych, pięknych i zdecydowanie przestylizowanych kobiet podbiło scenę muzyczną. Jednak po kilku latach problemy i konflikty zaczęły narastać. W 1998 roku Geri odeszła z zespołu i skupiła na rozwoju własnej kariery. Ostatecznie wydała trzy albumy, ale nie odniosła wielkiego sukcesu.
Dużo większym echem odbiła się spektakularna metamorfoza Geri. Po odrzuceniu roli Ginger Spice Halliwell znacznie schudła, a rude włosy rozjaśniła. Drobniutka blondynka z wyraźnie zarysowanymi mięśniami w niczym nie przypominała krągłej członkini grilsbandu. Zmiana stylu wyglądu wiązała się z innym stylem życia i inną gałęzią pracy w show-biznesie. Geri wydała płyty z ćwiczeniami. Napisała też autobiografię, projektowała kostiumy kąpielowe i ubrania. Zaczęła udzielać się charytatywnie, działała i nadal działa w różnych fundacjach.
Jej życie prywatne nie zawsze układało się idealnie. W 2006 roku została mamą, ale Bluebell Madonnę wychowywała sama. Długo nie mogła trafić na mężczyznę swego życia. W końcu kochała się jednak i 15 maja 2015 wzięła ślub z Christianem Hornerem. Geri przyjęła nazwisko męża.
Dziś 44-letnia pani Horner wiedzie spokojne życie poza miastem. Wciąż może pochwalić się szczupłą figurą, ale nie jest już blondynką. Nadal utrzymuje kontakt z koleżankami z zespołu.
Zobaczcie, jak bardzo się zmieniła!