Gessler o Adamczyku w 20m2 Łukasza: Jest zbyt mieszczański!
None
Magda Gessler
Po wielu miesiącach starań, Łukaszowi Jakóbiakowi udało się wreszcie zaprosić do swojej kawalerki najpopularniejszą polską restauratorkę, gospodynię programu Kuchenne rewolucje i... malarkę z wykształcenia.
W rozmowie z Magdą Gessler prowadzący poruszył wiele kontrowersyjnych tematów. Czego nie akceptuje w Polakach? Dlaczego nie uważa się za dobrą matkę? O co ma pretensje do rodziców? Jak wyglądały kulisy jej rozstania z Piotrem Adamczykiem?
Na te i inne pytania gwiazda odpowiedziała w talk-show 20m2 Łukasza. Jesteście ciekawi przebiegu wywiadu?
Na końcu naszej galerii czeka na was cały odcinek!
Magda Gessler
Rozmowa z Magdą Gessler rozpoczęła się od pytania dotyczącego wymarzonego miejsca do życia.
Zupełnie poważnie myślę o mieszkaniu w Portugalii. Zupełnie poważnie myślę o tym, żeby tam otworzyć moją cukiernię, być niedaleko morza i niedaleko gór, mieszkać między tymi ludźmi - zdradziła.
Magda Gessler
Prowadzący poruszył również kwestię wychowywania pociech. Przypomnijmy, że restauratorka ma troje dzieci: dwóch synów i córkę.
Na pewno nie będę im pomagać. Nie jestem mamą, która robi to w sposób taki, żeby dzieci były dobrze wychowane. Na pewno będę je źle wychowywać. Moje dzieci są bardziej rygorystyczne i bardziej dojrzałe ode mnie. Jak się ma taką mamę, trzeba dojrzewać wcześniej - przyznała ze śmiechem.
Magda Gessler
Sukces zawodowy bardzo często idzie w parze z samotnością. Jak radzi sobie z nią Magda?
Jest jakaś cena za coś. Nie można mieć wszystkiego. Trzeba sobie zdać sprawę, że jest to ten czas, który fantastycznie go zbija, ponieważ mając takie szaleństwo nie czujesz upływu czasu, co dla kobiety, która jest dojrzała jest genialną rzeczą. Bo dla mnie w ogóle nie istnieje czas. Ja nie wiem, czy płacę jakąkolwiek cenę. Mi dano tyle, że ja nie płacę - wytłumaczyła.
Magda Gessler
Łukasz zapytał także, co restauratorka sądzi o swojej nagłej popularności i... niechęci, którą w wielu wywołuje.
Nie myślałam nigdy, nie planowałam tego. To po prostu się stało. Rzeczy, które robię są moją pasją, robię to szczerze i autentycznie. Chyba to jest nie do wytrzymania i trudno w to uwierzyć. Ludzie nie wierzą w moją prawdę, w to, co robię. Bardzo chętnie ich zapraszam na plan, żeby zobaczyli, że to się dzieje naprawdę. To nie jest bajka - powiedziała.
Magda Gessler
Mówi się, że Polacy są bardzo zgorzkniałym narodem. Czego Magda nie akceptuje w swoich rodakach?
Zawiści, czyli tego czasu straconego na to, żeby niszczyć innych. No i tego, że muszą pokazać, że mają. Wydaje mi się, że lepiej jest nie pokazywać, że się ma, tylko się ma. No bo jesteśmy pierwszy raz bogaci od wielu, wielu pokoleń, to bogactwo do nas przyszło po wielu latach. I musimy podkreślić, że jesteśmy lepsi od innych. Ale to nieprawda. Bo to, że ktoś ma, nie oznacza, że jest lepszy - stwierdziła.
Magda Gessler
W dalszej części rozmowy Magda wyznała, że wciąż zdumiewa ją jej sława. Zwłaszcza, że do największych miłośników restauratorki należą... dzieci.
Bardzo mnie zaskakuje, że mam tylu fanów, a wśród tych fanów jest dużo dzieci. Naprawdę dzieci. I że kiedy wychodzę z Kuchennych rewolucji, czekają na mnie setki dzieci. Po trzy, cztery, pięć godzin. Nawet nie po autograf, po to, żebym się pokazała. I śpiewają "Uwielbiam ją" - pochwaliła się.
Magda Gessler
Po chwili prowadzący zmienił temat na nieco poważniejszy. Swojego gościa zapytał o to, dlaczego wciąż chowa urazę do swoich rodziców.
Bez przerwy mnie oceniali, że jestem głupią blondynką. Mniej więcej co pięć minut. Mówili na mnie malarskie oko. Jak czegoś nie chciałam rozumieć, z nimi rozmawiać, to byłam malarskie oko. Ja nie mam im tego za złe, ale myślę, że cała moja postawa życiowa jest dzięki temu, że oni w całej rodzinie uważali mnie za tą najgłupszą - wyznała.
Piotr Adamczyk
Niedawno światło dzienne ujrzała informacja dotycząca związku Magdy ze znanym aktorem, Piotrem Adamczykiem. Łukasz zapytał, czy zdarza jej się odwiedzać restaurację byłego partnera.
Musiałabym ci opowiedzieć parę dowcipów, ale chyba nie wypada. Słuchaj, on jest tak delikatnym człowiekiem, że nie wolno burzyć jego spokoju. Coś po tym filmie z papieża mu zostało w środku, bo nie ma poczucia humoru - powiedziała.
Magda Gessler, Łukasz Jakóbiak
Co w takim razie było przyczyną rozpadu tego, dość nietypowego, związku?
Ja zawsze jestem bardzo przyjazna, nie rozstaję się w gniewie. Wydaje mi się, że Piotr się wstydzi tego, co robił. Byliśmy blisko i było bardzo fajnie. Piotr po prostu, nie wiem, może jest zbyt mieszczański, żeby zrozumieć taką osobę jak ja. Nie mam pojęcia - zastanowiła się.
Chcielibyście poznać Magdę trochę bliżej? Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy!