Ghislaine Maxwell stręczyła dzieci. Więzienie daje jej w kość
Ghislaine Maxwell to była kochanka Jeffreya Epsteina, która stręczyła dla niego małoletnie dziewczyny. Została skazana na 20 lat więzienia. Przyzwyczajona do luksusów skarży się na "niehumanitarne" warunki odsiadki.
Ghislaine Maxwell stręczyła dzieci. Więzienie daje jej w kość
Maxwell określana jest przez ludzi, którzy ją poznali, jako wytrawna manipulatorka. Harry Mount, korespondent "Daily Mail" w Nowym Jorku, tak wspominał pierwsze z nią spotkanie: "Na pewno znacie eksperyment z gotowaniem żaby. Otóż Maxwell mogła mnie zamrozić stopniowo na śmierć, a ja bym się nawet nie zorientował. Tak cudownie była uprzejma i ujmująca, a jednocześnie totalnie nieszczera".
Ceniła ludzi, którzy mogli być użyteczni, gardziła pozostałymi. Jej gosposia opowiadała na rozprawie, że wraz z całą służbą dostała 58-stronicowy regulamin zakazujący m.in. samowolnego odzywania się i nawiązywania kontaktu wzrokowego z panią domu.
Córeczka tatusia
Ghislaine Maxwell to córka potentata prasowego Roberta Maxwella. Jak podaje dziennikarz BBC Jon Kelly, przez kilka lat po narodzinach rodzice traktowali ją jako zło konieczne. Całą uwagę skupiali na jej starszym bracie, który po wypadku samochodowym zapadł w śpiączkę i pozostał w niej aż do śmierci. Ghislaine miała cztery lata, kiedy padła przed matką, krzycząc: "Mamusiu, ja istnieję". Ale dopiero jej anoreksja otworzyła rodzicom oczy. Wpadli z jednej skrajności w drugą. Córka zaczęła być nieprzyzwoicie rozpieszczana. W zamian stała się bezwarunkowo posłuszna, szczególnie wobec apodyktycznego ojca.
Era Epsteina
Ghislaine poznała Jeffreya Epsteina już po śmierci ojca. - Nie można zrozumieć, co stało się z Maxwell, nie rozumiejąc jej relacji z ojcem. Prawda jest taka, że Ghislaine nauczyła się służyć swojemu ojcu, a następnie musiała służyć drugiemu potworowi. To właśnie robiła przez całe życie - twierdzi John Sweeney, autor podcastu "Hunting Ghislaine".
Epstein, mając u boku Maxwell, mógł liczyć na nowych, wpływowych znajomych, jak książę Andrzej, Bill Clinton czy Donald Trump. Z kolei ona lubiła zbytek, który Epstein mógł jej zapewnić. To była biznesowa i emocjonalna symbioza z makabrycznymi bonusami.
Horror
"Miałam 15 lat. Ghislaine poznała mnie przez moją koleżankę, która u niej już 'pracowała'. Zaproponowała mi, że mogę sobie dorobić masażami relaksującymi. [...] Kiedy weszłam do pokoju, Epstein leżał już przykryty ręcznikiem. Po chwili zsunął go i przesunął moją rękę do swojego przyrodzenia. Ghislaine wszystkiemu się przyglądała, aż w końcu podeszła i zaczęła dotykać moich piersi" - to jedno z zeznań wielu ofiar pedofilskiego duetu, jakie zostało przedstawione w sądzie.
Epstein został aresztowany w 2019 r. i miesiąc później popełnił samobójstwo. Maxwell została skazana na 20 lat więzienia. W trakcie procesu skarżyła się, że jest pod 24-godzinnym nadzorem w celi o wymiarach 1.8 m/2.7 m.
Po wyroku w ub.r. trafiła do nowej placówki, gdzie z kolei doskwierają jej utrudniony kontakt z adwokatami, wyżywienie i robactwo w celi. Skutkiem mają być zaburzenia snu, wyczerpanie i depresja. Ghislaine Maxwell nie poddaje się i zamierza walczyć o uniewinnienie w instancji odwoławczej. Twierdzi, że nie miała nic wspólnego z wykorzystywaniem seksualnym dziewczyn.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.