Glinka walczy o swoje małżeństwo!
None
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Aktorka i jej mąż podjęli ważną decyzję.
Jeszcze kilka dni temu mówiło się o rozwodzie Kasi Glinki i Przemysława Gołdona. Po dziesięciu latach w ich związku nastąpił poważny kryzys, w wyniku którego mężczyzna wyprowadził się ze wspólnego domu. Aktorka była załamana, ale postanowiła walczyć o rodzinę. Para zgłosiła się do specjalisty. Czy udało im się uratować małżeństwo?
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Kasia i Przemek od kwietnia nie mieszkają razem. Gołdon wrócił do domu swoich rodziców, bo miał ponoć dość tego, że żona kompletnie odsunęła go na boczny tor. W jej życiu od pewnego czasu liczył się tylko syn oraz chory tata.
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Glinka wydawała się nie widzieć problemów w małżeństwie, dopóki mąż nie spakował walizek. Aktorka załamała się i długo nie wiedziała, co robić, szczególnie, że Przemek zaczął wspominać o rozwodzie.
Na początku nie chciał nawet rozmawiać o wspólnej przyszłości. Po namowach przyznał, że potrzebują pomocy - powiedział Show ich znajomy.
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Para zgłosiła się do mediatora.
On nie tylko z nimi rozmawia, ale także opracował dla nich ćwiczenia, które mają pomóc w odzyskaniu bliskości - twierdzi koleżanka Kasi.
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
W efekcie Kasia i Przemek coraz lepiej się ze sobą dogadują. Gołdon jeszcze nie wrócił do domu i na razie nie ma mowy o wspólnych wakacjach, ale małżonkowie przestali myśleć o rozstaniu.
Doszli do wniosku, że za dużo ich łączy i szkoda to zmarnować. W końcu dziesięć wspólnych lat to kawał życia - powiedziała Fleszowi osoba z ich otoczenia.
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Na pewno czeka ich ogromna praca nad odbudowaniem relacji. Na szczęście nie chodziło o zdradę.
Mamy nadzieję, że Kasi i Przemkowi uda się ocalić uczucie, chociażby przez wzgląd na dwuletniego syna, Filipa. Będą znów szczęśliwą rodziną?