Godlewska walczy z hejtem. Opublikowała komentarz pełen wyzwisk
Najbardziej znana ostatnio z sióstr Godlewskich mocno odczuwa konsekwencje niedawnej chwili słabości i spowodowanego wypadku. Aktywność w mediach społecznościowych nie zakończy jednak tak szybko jej walki z hejtem.
Choć celebrytka przyznała, że żałuje, że doszło do tej sytuacji, kolejne posty przynoszą jej więcej hejtu niż słów otuchy. Ostatnio opublikowała jedną z wiadomości, jakie przychodzą do niej od feralnego incydentu. Powiedzieć, że jest agresywna, to jak nie powiedzieć właściwie nic. Celebrytka, podobnie jak inne gwiazdy, publicznie próbuje walczyć z hejtem. "Kraj katolicki" podpisuje z post z przekąsem i poddaje ocenie pełną wyzwisk wypowiedź fanom. Znaleźli się jednak i tacy, którzy postanowili podnieść ją na duchu. Nie omieszkała okazać swojej wdzięczności.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Dziękuję za tak wspaniałe wsparcie z Waszej strony. Jesteście cudowni! Moc buziaków! Pamiętajcie… każdy ma prawo być sobą, nie mamy prawa odbierać mu jego pasji czy osobistej wolności. Wszyscy jesteśmy ludźmi, choć każdy z nas jest inny, posiada inne wartości, cele to szanujmy się nawzajem. Nie bądźmy zawistnym narodem, który traktuje drugiego człowieka w sposób karygodny. Pokażmy innym, że Polacy to cudowny naród, a nie jak wiele osób uważa, pełen zawiści, pogardy dla innych" – napisała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Chociaż trudno się nie zgodzić z tymi słowami, to nie da się zapomnieć, że padają w kontekście spowodowanego przez celebrytkę wypadku. Wciąż broni się przed spadającą na nią ostrą krytyką, ale w kolejnych postach nie okazuje skruchy, za to podkreśla krzywdzącą moc hejtu. Paradoksalnie sama jeszcze bardziej się na niego wystawia. Bo czy post z podziękowaniem za wsparcie powinien być aby na pewno opatrzony roznegliżowanym zdjęciem w seksownej bieliźnie? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy wam.