Górniak i Kayah toczą wojnę?!

Edyta Górniak i Kayah rywalizowały od zawsze. Zakopały wprawdzie topór wojenny, ale tylko na chwilę. Teraz, gdy Edyta rozpoczęła współpracę z mężem Kayah, wojna znowu wisi w powietrzu!

Jak podaje Świat i ludzie, Edyta Górniak i Kayah nigdy za sobą nie przepadały. Jednak gdy zorientowały się, że na polskiej scenie jest miejsce dla nich dwóch, zakopały topór wojenny.

Latami nie rozmawiałyśmy, mówiłyśmy o sobie źle. Dopiero niedawno oczyściłyśmy nasze kontakty - przytacza słowa Kayah tygodnik Świat i ludzie.

Gdy relacje między nimi się polepszyły, żadna z nich nie przypuszczała, że kiedykolwiek wejdą jeszcze na wojenną ścieżkę. A jednak...

Wszystko uległo zmianie, gdy opiekę nad karierą Edyty Górniak, która rozstała się niedawno z mężem i menadżerem w jednej osobie, przejął Rinke Rooyens, oficjalnie nadal mąż Kayah.

Kayah jest z Rinke w separacji, od kilku już lat nie żyją razem, ale zabolało ją to - powiedział tygodnikowi Świat i ludzie znajomy wokalistki.

Od kilku lat Kayah jest właścicielką świetnie prosperującej firmy Kayax, to ma świadomość, że gdyby coś wydarzyło się w jej życiu, zawsze może liczyć na Rinke.

Choć Rinke zawsze wspierał Kayah, to teraz pojawił się konflikt interesów. Obecnie jest odpowiedzialny za promocję Edyty Górniak.

Kayah zeszła na dalszy plan - mówi tygodnikowi Świat i ludzie pracownik jej firmy.

Od kiedy Edyta Górniak ma nowego menadżera, ciężko pracuje na swój sukces. Jak donosił Fakt, nagrywa w tajemnicy swoją kolejną płytę, która obiecał wydać jej Rinke.

Podobno Kayah miała nadzieję, że tym razem to Edyta zadzwoni do niej, wyciągnie rękę. Nic takiego jednak nie nastąpiło - Edyta milczy...

Podobno wokalistki znowu nie chcą się widzieć i unikają się jak ognia. Czyżby zapowiadała się kolejna walka między gwiazdami polskiej sceny?