Górniak odmówiła Józefowiczowi! Jubileusz "Metra" bez Edyty!
Janusz Józefowicz (52 l.) lubi napawać się największym sukcesem w karierze. Choreograf hucznie świętuje każdą okrągłą odsłonę i wszystkie ważne rocznice swojego musicalu "Metro". Teraz okazja była jeszcze bardziej wyjątkowa.
Musical obchodzi 20-lecie i w związku z tym wczoraj odbyła się w Warszawie wielka gala. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w jubileuszu nie uczestniczyła Edyta Górniak (39 l.), dawna gwiazda „Metra”. To dla Józefowicza musiał być prawdziwy cios.
Jak dowiedział się Fakt, specjalnie z okazji jubileuszu do stolicy przyjechało wielu członków pierwotnego składu musicalu. Niektórzy z nich przylecieli nawet z USA. Wielu z nich nie ma już nic wspólnego z show-biznesem, ale na wieść o tak wielkim wydarzeniu długo się nie zastanawiali. Na scenie zobaczyliśmy też pierwszą odtwórczynię głównej damskiej roli w „Metrze”, Katarzynę Groniec (39 l.). Ale zabrakło Górniak, która w musicalu występowała przez 4 lata i tam na dobre rozpoczęła swoją wielką karierę.
– Mimo dużego sentymentu niestety nie będę mogła gościć na jubileuszu „Metra”. Wystąpiłam w 700 spektaklach tego musicalu. Zawsze w akompaniamencie orkiestry, z dyrygentem na czele – poinformowała wokalistka w rozmowie z Faktem niedługo przed planowanym występem. Ale przecież jeszcze na kilka dni przed wczorajszą galą wszyscy byli pewni, że zobaczą Edytę na scenie Teatru Dramatycznego, gdzie rozpoczęła się historia wielkiego sukcesu musicalu. Co się stało? Górniak wyjaśnia:_ – Niezależnie od mojej ogromnej zajętości, która bezpośrednio nie pozwala na mój udział, nie wyobrażam sobie również zaśpiewać do pół-playbacku, a takie ponoć jest założenie twórców na ten wieczór –_ wytłumaczyła nam artystka.
Janusz Józefowicz musiał być na taką wieść niepocieszony, a znając jego gwałtowny temperament – nawet wściekły. Liczył na wielką galę pełną znakomitych osobistości, a największa obecnie gwiazda spośród wychowanków „Metra” zrobiła mu taką niespodziankę.
– W czasie mojego jubileuszowego koncertu w zeszłym roku zaśpiewałam „Litanię”, oddając tym samym ukłon twórcom i fanom tego musicalu – przypomina Górniak. Ale dla pana Janusza to chyba marne pocieszenie...
(fakt/BZe)
