Doda i Edyta Górniak na konferencji Polsat SuperHit Festiwal
O konflikcie Dody i Edyty Górniak mówi się od lat. Panie przy różnych okazjach wbijają sobie szpile. Takich sytuacji można wymienić kilka. Gdy Górniak była jurorką w "Jak oni śpiewają?" i trafiła się komuś piosenka grupy Virgin, Górniak nazwała ją wprost "durną".
Z kolei gdy plotkowano lata temu o tym, że Doda może zostać trenerką w "The Voice of Poland", Górniak mówiła wprost: - Jeśli będzie tak, jak mówi prezes TVP, i Doda zostanie trenerem, to z bólem serca rozstanę się z programem. Nie mogę niestety pracować z kimś, kto mąci, i psuje atmosferę. Jestem profesjonalistką i w pracy cenię sobie komfort i spokój.
Kulminacją był koncert "Artyści przeciw nienawiści", który powstał z inicjatywy Dody. Górniak nie przyjęła zaproszenia na to wydarzenie. - Używanie chwili tak tragicznej dla nagłówków i kreowania siebie na bohatera, zanim jeszcze nawet pochowano Pana Prezydenta Adamowicza, jest wbrew mojej filozofii życiowej i w moim odczuciu na cienkiej granicy przyzwoitości ludzkiej - komentowała wówczas.