Górniak zaskoczyła Martyniuka na scenie. Wideo stało się hitem sieci
Edyta Górniak podczas ostatniego występu na koncercie TVP pokazała, że umie się bawić. I że potrafi zaskoczyć nie tylko fanów, ale i samego króla disco polo.
W związku z poluzowaniem kolejnych obostrzeń dotyczących koncertów i imprez masowych (dopuszczenia większej liczby uczestników), stopniowo pojawia się coraz więcej tego typu wydarzeń. W związku z tym zaś tradycyjna, wakacyjna trasa koncertowa telewizyjnej Dwójki trwa w najlepsze.
TVP organizuje koncerty z cyklu w poszczególnych miastach Polski. Zawitała już do Noweto Targu, Ostródy, Żywca. Widzowie mogli podziwiać koncerty ze swoich samochodów, łodzi na jeziorze czy w końcu widowni amfiteatru. TVP najwyraźniej robi wiele, by pokazać, że jest elastyczna, jeśli chodzi o organizowanie widowni w czasie pandemii i że za punkt honoru stawia dostarczenie publiczności rozrywki.
Edyta Górniak o reakcji syna na singiel "LIME (TeQuila-ila)": "Allan jest bardzo krytyczny!"
Ostatni koncert miał miejsce w Chełmie. Na scenie nie zabrakło gwiazd polskiej estrady. Nie zabrakło tez niespodzianek. Jedną z nich była wyjątkowa aktywność Edyty Górniak na scenie. Wokalistka podczas swojego występu zaprezentowała swój najnowszy singiel "Lime (Tequlia-ila)", ale to nie nową twórczością zaskoczyła.
Górniak stała się mistrzynią drugiego, a właściwie pierwszego planu podczas występu ulubieńca TVP, Zenka Martyniuka. Kiedy król disco polo zaczął śpiewać „Życie to są chwile”, wokalistka spontanicznie wybiegła zza kulis i radośnie dołączyła do Zenka, chwilę tańcząc w rytm melodii. Zaskoczony wizytą najwyraźniej był też sam piosenkarz, ale widać było, że gest Górniak sprawił mu dużą przyjemność. „Dziękuję”, rzucił entuzjastycznie ze sceny, a rozpromieniona artystka tanecznym krokiem tak szybko zniknęła ze sceny, jak się na niej pojawiła.
Urywek występu błyskawicznie znalazł się w sieci i stał się jej niemałym hitem. Zobaczcie, jak wyglądało spotkanie gwiazd piosenki.