Grała Basię w "M jak miłość". Dziś ma 18 lat i wpadła na kinową premierę. Nie poznacie jej

Rola Basi, przybranej córki Pawła Zduńskiego, przyniosła jej ogromną popularność i otworzyła drzwi do świata show-biznesu. Powszechnie wiadomo, że mama dziewczynki, gdy tylko dowiedziała się o castingu do "M jak miłość", zabrała córkę na przesłuchania.

W trakcie kręcenia serialu okazało się, że Gabrysia szybko nawiązała dobry kontakt z serialowym ojcem (Rafał Mroczek). W jednym z wywiadów młoda aktorka przyznała, że to właśnie z nim miała swoje pierwsze sceny. Mężczyzna często ją rozśmieszał i pomagał w nauce tekstu pomiędzy ujęciami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gabriela Raczyńska miała okazję wystąpić później między innymi w serialach "Ojciec Mateusz" oraz "Rodzinka.pl". W 2017 roku otrzymała również angaż w produkcji "Druga szansa". Aktorka próbowała swoich sił również na deskach teatru oraz w kilku reklamach. Dzisiaj 18-latka nie przypomina już siebie sprzed lat.

Gabriela w obsadzie "M jak miłość" pozostała przez kolejne lata, w związku z czym widzowie mogli obserwować, jak się zmienia. Aktualnie serialowa Basia to już nastolatka. Ci, którzy nie śledzili jednak przygód rodziny Mostowiaków regularnie, mogą się zdziwić tym, jak teraz wygląda młoda gwiazda.

Jakiś czas temu pokazała swoim obserwatorom zupełnie nową fryzurę - czarną czuprynę. To nie jej pierwsza taka metamorfoza - wcześniej publikowała w mediach społecznościowych zdjęcia, na których trudno rozpoznać złotowłosą dziewczynkę z "M jak miłość".

Teraz w swoim "zadziornym" wizerunku pojawiła się na premierze wchodzącego do kin filmu "Piepr*yć Mickiewicza". Zobaczcie, jak się prezentowała.