Grała Julię w "Galeriankach". Dziś pracuje w kasynie. Nie poznacie jej
Magdalena Ciurzyńska, znana z roli Julii w filmie "Galerianki", zaczęła swoją karierę aktorską w wieku 15 lat. Wiele osób wróżyło jej wielką karierę, jednak ostatecznie gwiazda postanowiła wycofać się z mediów. Po wielu latach zdecydowała się na udzielenie wywiadu, w którym opowiedziała o swoim obecnym życiu i pokazała, jak teraz wygląda. Pamiętacie ją?
Film "Galerianki" miał swoją premierę w polskich kinach w 2009 roku i natychmiast stał się tematem wielu dyskusji w mediach. Reżyserka, Katarzyna Rosłaniec, nie tylko poruszyła w swoim filmie problem sprzedawania ciała przez nastolatki w zamian za drogie prezenty, ale również pomogła wypromować kilka młodych aktorek. Nie wszystkie z nich jednak zdecydowały się na wykorzystanie tej szansy.
Po występie w "Galeriankach" do mediów przebiły się z pewnością Dominika Gwit oraz Anna Karczmarczyk. Pierwsza z nich do dziś jest stałym gościem na łamach portali plotkarskich, natomiast druga nadal realizuje się jako aktorka i jeszcze kilka lat temu walczyła o zwycięstwo w programie TVP "Dance Dance Dance".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Gwit wspomina początki kariery: "Cieszę się, że debiutowałam w "Galeriankach"
Można więc stwierdzić, że obie aktorki skutecznie wykorzystały swoje pięć minut sławy, aby nadal robić karierę w mediach. Druga połowa obsady kontrowersyjnej produkcji zdecydowała jednak, że inaczej widzi swoją przyszłość. Dagmara Krasowska, która w filmie wcieliła się w postać Mileny, szybko zniknęła ze świata show-biznesu. Podobny los spotkał Magdalenę Ciurzyńską, której po roli Julii przepowiadano błyskotliwą karierę w branży.
Fani filmu z pewnością pamiętają drobną blondynkę, która miała wyraźną słabość do różowego koloru i sumiennie wykonywała polecenia swojej koleżanki Mileny. Wówczas miała zaledwie 15 lat i nie wykluczała, że w przyszłości może spróbować sił w aktorstwie. Ostatecznie jednak tak się nie stało, a teraz, gdy Magdalena ma już 30 lat, opowiedziała o kulisach tej decyzji w "Dzień dobry TVN".
Miałam 15 lat. Początek między gimnazjum a liceum. Wpadłam w depresję wtedy, leczyłam się około 4 lat. Później gdzieś to aktorstwo zostało zaniechane - tłumaczyła.
Ostatecznie zdecydowała się na wycofanie z show-biznesu i jej marzenia o karierze w mediach legły w gruzach. Jeżeli zastanawialiście się, co teraz u niej słychać, to Magdalena uchyliła rąbka tajemnicy na ten temat.
Zaczęło się normalne życie, trzeba znaleźć pracę, utrzymać się. Nie próbowałam wrócić do show-biznesu. Obecnie pracuję w kasynie - ujawniła w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".
Podczas krótkiego wywiadu pokazała również, jak teraz wygląda. Trzeba przyznać, że od czasu roli Julii mocno się zmieniła.