Grała "Sabrinę, nastoletnią czarownicę". 47-letnia Melissa Joan Hart wpadła na ściankę. Tak dziś wygląda
W latach 90. była jedną z najpopularniejszych nastoletnich aktorek. Z kolei serial "Sabrina, nastoletnia czarownica", w którym grała tytułową rolę, bił rekordy popularności. Dziś Melissa Joan Hart ma 47 lat i wciąż bywa na salonach. Tak prezentowała się na tegorocznym rozdaniu Grammy.
Kilka lat temu Netflix zdecydował się na serialową adaptację popularnej w latach 70. komiksowej serii o nastoletniej czarownicy, która wychowywała się z dwoma ciotkami i gadającym kotem. W "Chilling Adventures of Sabrina" w rolę tytułową wcieliła się Kiernan Shipka.
Ci, którzy dorastali na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, doskonale pamiętają jednak zupełnie inną ekranizację obrazkowych historii George’a Gladira i Dana DeCarlo. Wówczas na ekranach telewizorów na całym świecie, również w Polsce, królowała "Sabrina, nastoletnia czarownica". Produkcja emitowana była w latach 1996-2003, a w Sabrinę Spellman wcieliła się ówczesna "it girl" czyli Melissa Joan Hart.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co gwiazdy oglądają na popularnych platformach streamingowych? Odpowiedzi mogą zaskoczyć!
Życie Melissy po "Sabrinie"
Melissa Joan Hart urodziła się 18 kwietnia 1976 r. w Smithtown w stanie Nowy Jork. Karierę aktorską rozpoczęła już jako 4-latka, występując w reklamach. W 1989 r zagrała w off-Broadwayowym przedstawieniu "Beside Herself" u boku Williama Hurta i Calisty Flockhart. Niekwestionowanym zwrotem w jej karierze był angaż w serialu "Sabrina, nastoletnia czarownica". Produkcja szybko okazała się hitem, a 20-letnia Melissa stała się idolką nastolatek.
Gdy w 2003 r. zakończono emisję tego serialu, Hart kontynuowała karierę, występując zarówno w filmach, jak i serialach. Jednak żadna kolejna produkcja z jej udziałem nie odniosła tak wielkiego sukcesu jak "Sabrina", a w świadomości widzów aktorka już na zawsze pozostała "nastoletnią czarownicą".
Dziś Melissa Joan Hart ma 47 lat i wciąż pracuje w show-biznesie. Choć wciąż występuje przed kamerami, co ciekawe, w ostatnich latach angażowana jest głównie w filmach o tematyce świątecznej.
Ostatnio aktorka pojawiła się na jednej z licznie organizowanych imprez. Na czerwonym dywanie Melissa Joan Hart prezentowała się świetnie i z radością pozowała przed fotoreporterami. Widać, że w czarnej sukni z transparentnym dołem czuła się kobieco i pewnie. Mimo prześwitów udało się jej uniknąć wulgarnego efektu, ponieważ na ramiona zarzuciła złotą marynarkę.
Hart wciąż wygląda młodzieńczo, choć na jej twarzy nie brakuje zmarszczek mimicznych. Aktorka nie ma problemu z upływającym czasem i trzyma się z dala od gabinetów medycyny estetycznej.