Grażyna Błęcka-Kolska o córce: "Nieustannie o niej myślę i wspominam"
Aktorka pięć lat temu straciła w wypadku samochodowym swoje jedyne dziecko. Zuzanna miała 23 lata. Gwiazda chce, by pamięć o dziewczynie nie zginęła.
Błęcka-Kolska rzadko mówi w mediach o swojej córce. Ale w rozmowie z "Na Żywo" wyznała, że cierpi po jej śmierci i czuje jej obecność:
- Nie wiem, skąd to się bierze. Pewnie stąd, że nieustannie o niej myślę i wspominam - powiedziała.
Zobacz także: Skromna Błęcka-Kolska stara się pozować na ściance
Niedawno aktorka powiedziała, że planuje wydać album ze zdjęciami swojej córki, która pasjonowała się fotografią. Publikacja ma się ukazać w lipcu, w 5. rocznicę śmierci Zuzanny. Ale to nie wszystko. Błęcka-Kolska chce napisać książkę ze wspomnieniami o córce. Wszystko po to, by pamięć o niej nie zaginęła:
- Chcę, żeby ktoś o Zuzi pamiętał. Nie mam już żadnej rodziny. Wszyscy mi umarli. Jestem ostatnia z rodu. Robię to, żeby pamięć o córce nie zginęła. Żeby ktoś choć raz w roku zapalił lampkę na grobie - powiedziała.