Grażyna Wolszczak o miłości: "Dostałam to, o co prosiłam"

Grażyna Wolszczak od 14 lat związana jest z Cezarym Harasimowiczem. Para uchodzi za jedną z najlepiej dobranych w polskim show-biznesie. Niewiele osób wie, że zanim aktorka związała się ze scenarzystą, była żoną aktora, Marka Sikory. Mężczyzna zmarł w wieku zaledwie 37 lat i zostawił zrozpaczoną Wolszczak i ich małego synka, Filipa.

Gwiazda nie mogła się poddać, musiała żyć dalej. Los sprawił, że spotkala na swojej drodze Harasimowicza. Poznajcie lepiej tę historię.

Niestety, ich szczęście wkrótce dobiegło końca. Poważne problemy finansowe, które zmusiły rodzinę do opuszczenia domu, były dopiero początkiem dramatycznych wydarzeń. W lipcu 1996 roku Sikora pojechał na wieś odwiedzić swoich rodziców. To właśnie tam, cieszący się do tej pory świetnym zdrowiem aktor, doznał udaru mózgu. Zmarł 22 lipca. Miał zaledwie 37 lat.

Dla mnie wówczas było oczywiste, że skoro mam dziecko, to muszę mu stworzyć stabilny, bezpieczny dom, i że nie mogę pogrążyć się w nieszczęściu. Nie mogłam się poddać. Na pewno w takim momencie łatwiej jest się pozbierać, gdy ma się dzieci, bo jest dla kogo organizować na nowo życie, które nagle się zawaliło - powiedziała aktorka w wywiadzie z „Rewią”.

Artystka zdradziła, że w pewnym momencie zwróciła się do Boga, by postawił na jej drodze dobrego mężczyznę.

Prosiłam o seksownego monogamistę! To rzeczywiście było coś w rodzaju listu do pana Boga. Napisałam więc, jaki ma być ten mój wymarzony mężczyzna i jaka ma być nasza relacja. Napisałam, schowałam do szuflady i zapomniałam. Po jakimś czasie znalazłam tę kartkę już będąc w związku z Cezarym i zobaczyłam, że dostałam dokładnie to, o co prosiłam - wyznała.

Wolszczak i Harasimowicz znali się już jednak wcześniej.

Poznałam go jako studentka studium aktorskiego we Wrocławiu. Kiedyś graliśmy nawet w jednym filmie, nawet całowaliśmy się służbowo. Po latach los znowu nas zetknął. On był już wtedy po rozwodzie, mieszkał ze swoją mamą. Nie zabierałam nikomu męża ani ojca rodziny - wyjaśniła.

Dziś para ma za sobą już długi staż, nie myśli jednak o ślubie. Ważne, że syn aktorki doskonale dogaduje się z jej partnerem.