Gretkowska ostro o gwiazdach "Tańca z Gwiazdami". Gojdź odpowiada i oczekuje przeprosin
Facebookowe felietony z serii "Słowo na nie/dzielę” wywołały już niejedną burzę w światku show-bizu. Felietonistka nie przebiera w słowach, a nieodzownym elementem w każdym z jej tekstów jest krytyka i feministyczny ton. Gretkowska nawet wśród gwiazdorskich pląsów doszukuje się patriarchalnego zagrożenia.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
"Taniec z inwalidą" to sugerujący tytuł felietonu, który traktuje o trzech polskich gwiazdorach: Popku, Gojdziu i Krecie. To właśnie oni tym razem padli ofiarą Gretkowskiej:
"Pierwszy z nich - Popek, porżnięty kloc w zaślepkach. Serce, jak twierdzi, przemieszcza mu się między gardłem a d..ą, więc nie może utrzymać rytmu , chociaż jest gwiazdą muzyki.
Drugi gwiazdor: dr Gojdź, słynny poprawiacz urody. Za skorygowanymi twarzami pań reklamujących kosmetyki, stoi on - skalpel. Operowanie nim wymaga skupienia i taki jest wyraz twarzy doktora Gojdzia podczas występu. Maksymalne skupienie na sobie, nie tańcu.
Trzeci gwiazdor - Kret podskakujący zawsze z wdziękiem przy mapie pogody. Ale w "Tańcu z Gwiazdami” nie ma ochoty, więc nie tańczy. Wokół niego wije się tancerka, zasłaniając swoim boskim ciałem impotencję partnera, jak w pornosie."
Gretkowska bije na oślep. Rozkręca się w drugim akapicie, w którym feministyczna nuta wybrzmiewa wyjątkowo wyraźnie: "Wiadomo, rolą kobiety jest pielęgnacja bohaterskiego inwalidy. Tancerce przydzielonej Kretowi za to płacą. Żony takiego typa tyrają darmo. Są nawet dumne ze swojego poświęcenia Pysiaczkowi albo Misiaczkowi."
Pisarka szczególnym jadem pluje w stronę Gojdzia: "Dziewczynki dźwigają dodatkowy ciężar; urodę. Nie dziwi więc występ chirurga plastycznego jako gwiazdora. Zabiegi estetyczne stały się u nas pierwszą potrzebą, chirurg plastyczny lekarzem pierwszego kontaktu."
Ten nie pozostaje jej dłużny. *Komentuje post felietonistki, podkreślając swoją działalność na rzecz kobiet i żądając przeprosin: *
"Tak to już jest jak nie ogląda się programu ale pluje dla plucia. Dowiedz się wcześniej jaki jest mój cel w programie. To wsparcie dla KOBIET, edukacja i profilaktyka zdrowotna. Kobiet, które szanuję jak rzadko który mężczyzna. *Mam nadzieję na słowo "Przepraszam” od Ciebie." *
Wśród komentarzy widzów, głosy są podzielone. Niektóre z nich zauważają przesadę w tekście Gretkowskiej. *Zarzuca się jej "krytykę dla krytyki", lanie kubłów zimnej wody na głowy mężczyzn bez rzeczowych uzasadnień. *
„Tyle jadu w tej kobiecie. Myślę, że jest to postawa która zakrywa własne kompleksy, a na poprawę własnego ego krytykuje wszystko i wszystkich dookoła.”
Wśród komentarzy widać wyraźny trend kobiety glosują "za", panowie "przeciw".
A o co tak właściwie w tym wszystkim chodzi? Po co ta burza? Dla Gretkowskiej punktem zapalnym zdaje się być taneczna nieporadność gwiazd. Ale czy to, że trzej królowie niespecjalnie radzą sobie na parkiecie, może być powodem do takiego wzburzenia? Musi chodzić o coś więcej. O płeć, o jawne podejrzenia kompletnego braku szacunku dla kobiet i umiejętne wykorzystywanie ich wdzięków dla zasłonięcia własnych impotencji. *Czy niedoszli tancerze zasłużyli sobie na tak jadowitą krytykę? *
Trwa ładowanie wpisu: facebook
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.