Grzegorz Ciechowski we wspomnieniach najstarszej córki
None
Grzegorz Ciechowski
Od śmierci muzyka minęło trzynaście lat. Pamięć o Grzegorzu Ciechowskim jest jednak wciąż żywa. Fani nadal uwielbiają jego piosenki, a bliscy do tej pory nie pogodzili się z przedwczesnym odejściem muzyka. Córka Ciechowskiego i Małgorzaty Potockiej, Weronika, dopiero niedawno uświadomiła sobie, jak bardzo brakuje jej taty.
Weronika Ciechowska, Grzegorz Ciechowski
Gdy zmarł, miała zaledwie 14 lat. Przez dłuższy czas próbowała jednak wymazać to wydarzenie z pamięci.
Na początku w ogóle nie dopuściłam do siebie myśli, że odszedł. Wbiłam sobie do głowy, że wyjechał i zaraz wróci. To, że już go nie ma, dotarło do mnie znacznie później. Kiedy miałam 17 lat i pierwszego chłopaka, zrozumiałam, że nigdy nie przedstawię go tacie - powiedziała w wywiadzie dla "Gali".
Weronika Ciechowska z mężem, Charliem
Trzy lata temu spotkała mężczyznę, z którym zdecydowała się założyć rodzinę. W zeszłym roku wyszła za mąż za Francuza, Charliego Weissa, który ujął ją podobieństwem do ojca.
Tata był dla mnie wzorcem mężczyzny. Drugiego takiego nie ma. Ale mój mąż jest do niego podobny. Pełen sprzeczności - najpierw reaguje emocjonalnie, ale potrafi na zimno okiełznać nerwy. Ma też genialne poczucie humoru.
Weronika Ciechowska z mamą, Małgorzatą Potocką
Przy okazji wzruszających wspomnień o ojcu, Weronika wspomniała również o mamie, która w ubiegłym roku miała problemy ze zdrowiem. Dla Ciechowskiej to jedna z najbliższych osób, więc nic dziwnego, że wróciły jej przykre wspomnienia związane z przemijaniem.
Śmierć taty daje mi inną perspektywę. Wiem, że wszystko jest kruche. Nie martwię się, co będzie potem, bo nie mam na to wpływu. Moja mama i mama Charliego przeszły w zeszłym roku poważne operacje. Obie udane. W takich sytuacjach rozumiesz, co jest w życiu ważne.
Weronika Ciechowska
Weronika często wspomina chwile z ojcem i zastanawia się, co by powiedział teraz o jej życiowych wyborach.
Myślałam, że z wiekiem będzie łatwiej, ale myliłam się. Uświadomiłam sobie, jak bardzo bym chciała, żeby mógł poznać mojego męża. Żałuję, że nie mogę spytać go o radę.
Dziecku, które straciło rodzica, niezależnie od wieku, czas nie ukoi ran. Na szczęście córka Grzegorza nauczyła się żyć, czując, jak sama mówi, obecność taty.