Gwiazda zespołu Piękni i Młodzi wygrała w sądzie. Doczekała się publicznych przeprosin
To już koniec feralnej sprawy sprzed dwóch lat, kiedy wokalistka disco polo została zaatakowana po koncercie przez jednego z pracowników lokalu. Magda Narożna pochwaliła się pomyślnym dla niej wyrokiem sądu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Około dwa lata temu gwiazda zespołu Piękni i Młodzi po jednym ze swoich koncertów miała zostać zaatakowana przez jednego z pracowników dyskoteki Scorpio. Gdy przyszła się rozliczyć, mężczyzna podobno wyrzucił ją z lokalu, obrzucając wulgaryzmami. Piosenkarka kilka dni czekała na przeprosiny, aż w końcu zgłosiła zdarzenie na policję. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Żaden człowiek nie zasługuje na takie traktowanie. Nie chodzi nawet o to, że jestem wokalistką i gram w zespole. Jestem przede wszystkim kobietą. Żadna z nas nie powinna być tak potraktowana przez mężczyznę - mówiła w wywiadzie "Faktowi". Jak się okazało, sąd przyznał rację Narożnej i gdy wyrok się uprawomocnił, pracownik dyskoteki został zobowiązany do wydania oficjalnego komunikatu z przeprosinami.
- Ja, Bogusław Kulesza wyrażam ubolewanie i przepraszam Magdalenę Narożną za to, że w nocy z 28 na 29 marca 2016 roku po koncercie zespołu Piękni i Młodzi w klubie Skorpio we Wnorach-Wiechach, naruszyłem jej nietykalność, a następnie używając słów wulgarnych wypchnąłem ją z zaplecza klubu oraz zamieściłem na stronie "Kuriera Porannego" oświadczenie o przebiegu powyższego zdarzenia, czym naruszyłem jej godność, cześć i wizerunek w środowisku muzycznym – napisał pracownik dyskoteki w oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wokalistka zespołu nie ukrywa zadowolenia z takiego obrotu spraw. Nie tylko z prawomocnego wyroku sądu, ale tego, że doczekała się publicznych przeprosin. O pomyślnym finale sporu poinformowała fanów na Facebooku.
- Po prawie dwóch latach od momentu pamiętnego zdarzenia w dyskotece Scorpio Wnory Wiechy, kiedy to poinformowałam was o przykrym zdarzeniu w którym uczestniczył Pan Bogusław K. tak jak obiecałam Wam, złożyłam sprawę do sądu i teraz już oficjalnie mogę oświadczyć, że sprawę wygrałam 1 czerwca 2017r., a następnie po Apelacji Pana Bogusława K. Wyrok uprawomocnił się w lutym 2018r. Dziękuje wszystkim za wsparcie, zawsze byłam zdania, że prawda zwycięży i trzeba walczyć o swoje prawa! – napisała na profilu zespołu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.