Gwiazdorskie wojny na słowa

Gdy w grę wchodzi poważny konflikt, gwiazdy nie przebierają w słowach. Obrażają się wzajemnie i poniżają.

Doda to niemal rekordzistka w tej dziedzinie. Miała spięcie m.in. z Grupą Operacyjną, Edytą Górniak i Justyną Steczkowską.

W jednym z wywiadów zarzuciła Edycie Górniak "zawichrowania emocjonalne". Ich konflikt rozpoczął się po tym, jak Edyta nazwała jedną z piosenek Dody głupią. Od tamtej pory Doda przy każdej okazji odpłacała się Edycie, nie przebierając w słowach.

Steczkowska ma wyjątkowego pecha - nie dosyć, że w programie Gwiazdy tańczą na lodzie Doda nazwała ją głupiutką, to jeszcze Sara May wytknęła jej brak umiejętności wokalnych, zarzucając jej, że nie potrafi śpiewać!

Steczkowska jest kupą. Kupą wśród kup. To jedna z najbardziej przereklamowanych polskich wokalistek - powiedziała Sara.

To jednak nic przy tym, jaką opinię wyraziła na temat Lidii Kopanii, która będzie reprezentować Polskę w tegorocznym konkursie Eurowizji.

Sara napisała na swoim blogu, że Lidia Kopania wygląda jak "Ruska, którą przejechał traktor". Podobno po tej wypowiedzi menadżer Lidii jej groził!

Michał Wiśniewski nie przebiera w słowach. Poszedł na jawną wojnę z menadżerką, Katarzyną Kanclerz i byłą żoną, Mandaryną.

O Katarzynie Kanclerz pisał, że jest alkoholiczką. Zarzucał jej też, że rozbiła jego małżeństwo z Martą Wiśniewską! katarzyna kanclerz nie żyje ... tylko jeszcze o tym nie wie ... albo wiedzieć nie chce ... uśmierciła się sama - pisał na swoim blogu.

Niestety, na Marcie także nie zostawił suchej nitki. Niedawno napisał na swoim blogu, że dopiero teraz, gdy jest mężem Ani, po raz pierwszy w życiu... nie musi płacić za miłość!

Aktorka obraziła scenarzystkę, Ilonę Łepkowską. Twierdziła, że Łepkowska płaci gazetom, by szykanowali jej osobę! Jakby tego było mało, mówiła, że scenarzystka jest w zmowie z Niną Terentiew i Edwardem Miszczakiem. Łepkowska nie skierowała jednak sprawy do sądu.

Nic jednak nie równa się z tym, czego dopuścił się Michał Figurski. W radiowej audycji na żywo nazwał prezydenta Lecha Kaczyńskiego "małym małym, niedorozwiniętym, głupim człowiekiem, zwanym prezydentem Polski".

Współprowadzący audycji, Kuba Wojewódzki, odciął się od sprawy. Regularnie jednak obraża polskie gwiazdy w felietonach, które pisze dla Polityki.

O swym planie nieujawniania planów najbliższego ślubu, orgazmu czy przeprowadzki poinformowała na łamach prasy kolorowej. Pożegnalne tournee obejmuje miesięcznik "Paznokcie i podzespoły", "Kultura Pogrzebu", kwartalniki "Glazura i Terakota", oraz "Elektronika Praktyczna Wczoraj i Dziś" - napisał w jednym z nich o Skrzyneckiej.

Wojewódzkiemu i Figurskiemu nie pozostał dłużny Radosław Majdan, który na swojej stronie internetowej nazwał dziennikarzy... dziewczynami. Czy wzajemnie obrażanie się i poniżanie kiedyś się skończy? Wątpimy, bo w świecie show-biznesu nie ma miejsca na przyjaźń. Konflikty są bardziej medialne, a co za tym idzie, opłacalne.