Gwiazdy cierpią na depresję
None
Edyta Bartosiewicz
Wyobrażamy sobie, że celebryci wiodą bajkowe życie, z dala od trosk i dramatów. A tak wcale nie jest.
Wielu z nich walczy z chorobami ciała i duszy.
Zobaczcie sławy, które borykały się lub wciąż tkwią w depresji.
O problemach Edyty Bartosiewicz mówi się od lat. Ta wspaniała artystka nagle zamilkła i zapadła się pod ziemię.
Dopiero kilka lat później opowiedziała o przyczynach tej decyzji. Powodem okazała się depresja.
Królowa nastroju nie była w stanie nie tylko występować przed ludźmi, ale też komponować i śpiewać. Choroba na długi czas przejęła nad nią kontrolę.
Dziś Bartosiewicz wraca do życia i zapowiada wydanie tak oczekiwanej przez jej fanów płyty. Czy uda jej się spełnić te obietnicę?
Kora
Kora Jackowska nie miała łatwego dzieciństwa. Wspomnienie traumatycznych wydarzeń sprzed lat prześladowało ją również w dorosłym życiu.
W jednym z do bólu szczerych wywiadów opowiedziała o kilku próbach samobójczych. Jurorka _**Must be the music**_ m.in. podcięła sobie żyły!
Pamiętam, że nie bolało i nie bałam się. Do momentu, w którym zaczęłam potwornie krwawić. (...) Zamiast, jak sobie to wyobrażałam, zasnąć spokojnie, zaczęłam się dusić, a nie przewidziałam, jakie to nieprzyjemne uczucie. I zapragnęłam z powrotem żyć. Nie miałam siły krzyczeć, otworzyłam okno na parterze i przewiesiłam przez nie głowę. Zauważyła mnie sąsiadka i wezwała pogotowie.
Izabela Trojanowska
Izabela Trojanowska prywatnie nie przypomina pewnej siebie Moniki Lubicz z Klanu. Ona również przeszła długotrwałe przygnębienie, które na długi czas odseparowało ją od ludzi.
Aktorka przestała chodzić na imprezy i unikała przyjaciół. Nie chciała z nikim rozmawiać na temat swojego samopoczucia.
Czułam, jakby zeszło ze mnie powietrze - wspominała.
Kasia Kowalska
Skąd w muzyce Kasi Kowalskiej tyle melancholii i opowieści o niespełnionej miłości? Okazuje się, że piosenkarka od lat zmaga się z depresją. Właściwie od początku jej kariery, czyli od połowy lat 90.
Jak próbowała sobie radzić ze smutkiem i załamaniami nerwowymi? M.in. ucieczką z Polski, jednak zawsze dopadała ją tęsknota za ojczyzną, która kończyła się szybkim powrotem do kraju.
Także śpiewanie o swoich uczuciach jest swoistym katharsis, z którego Kasia korzysta podczas tworzenia każdej swojej autorskiej płyty.
Ewa Kuklińska
Kto by przypuszczał, że ta zawsze wesoła i pełna energii aktorka też ma na koncie próbę samobójczą?! Długo skrywała swój smutny sekret, lecz przyszedł moment na rozliczenie się z bolesną przeszłością. I to na oczach milionów widzów.
W jednym z programów telewizyjnych Ewa Kuklińskawyznała, że życiowe zawirowania wpędziły ją w stany depresyjne.
Nie było łatwo, ale udało jej się pokonać chorobę i nauczyć od nowa cieszyć życiem.
Danuta Stenka
Wydaje się, że życie Danuty Stenki jest idealne. Spełniona matka, żona i aktorka nie powinna mieć problemów z emocjami. A jednak. Nawet ją dopadła depresja, której przyczyn można doszukiwać się w zbyt stresującym zawodzie i wcielaniu się w wyczerpujące psychicznie role.
Płakałam, byłam cała przesiąknięta swoim nieszczęściem - opowiadała po czasie, gdy udało jej się wygrać z demonami.
Jednak zanim do tego doszło, Stenka na rok zamknęła się w domu i wraz z najbliższymi próbowała odzyskać równowagę. Udało się.
Kasia Klich
Ta historia rozgrywała się na naszych oczach. Kasia Klich na swoim blogu obwieściła, że chce... popełnić samobójstwo!
Jestem w tak głębokiej depresji, że stojąc dzisiaj na balkonie zaczęłam rozważać zakończenie całej tej gehenny. Ja - Kasia Klich - wokalistka, która przez piosenki chciała podzielić się z ludźmi swoją wrażliwością - nie mam już siły na dalszą walkę... Dziękuję Tym, którzy byli dla mnie życzliwi... - napisała, a jej przyjaciele nie mogli uwierzyć w to, co właśnie przeczytali.
Na szczęście szybko się zorganizowali i wspólnie przystąpili do "kontrataku". Szczególnie partner piosenkarki, raper Yaro, pomógł jej wyjść na prostą.
Otoczył miłością i poczuciem bezpieczeństwa oraz zapisał się wraz z ukochaną na terapię.
Jak widać, w walce z depresją ważną rolę pełnią najbliżsi. Dzięki ich pomocy, chora osoba ma szansę odzyskać dawną radość życia.
Maria Peszek
Ostatnie miesiące zdecydowanie należą do Marii Peszek. Jej najnowsza płyta pobiła rekordy popularności, a trasa koncertowa przyciągnęła tysiące fanów. Niestety, nie wszystko w życiu artystki zawsze było takie udane.
W październiku udzieliła dwóch wywiadów, które poruszyły opinię publiczną. Okazało się, że Marysia długo męczyła się z depresją, a echa tych stanów słychać właśnie na jej nowej płycie Jezus Maria Peszek.
Nie wszyscy docenili odwagę piosenkarki, która szczerze opowiedziała o swoich problemach. Wiele osób miało jej za złe, że cierpiała w luksusowych warunkach, czyli leżąc w hamaku na azjatyckiej plaży.
Czyżby wierzyli, że bogaci ludzie są odporniejsi na stany depresyjne?
Paweł Królikowski
Paweł Królikowski był bliski popełnienia samobójstwa. Przez długi czas nie mógł znaleźć pracy, a jego sytuację pogarszała infekcja, w wyniku której miał sparaliżowaną połowę twarzy.
Miałem moment totalnego kryzysu. Wylądowałem we Wrocławiu, nie miałem pracy ani pomysłów na robotę. Trwało to chyba dwa lata. Kiedy w desperacji rozważałem możliwość występów jako święty Mikołaj, pomyślałem, że to już koniec. Na dodatek, w tym samym czasie, dopadła mnie infekcja, która spowodowała paraliż połowy twarzy. Wyglądałem jak ofiara nieudanego eksperymentu medycznego. Żadne antybiotyki nie działały, nic nie pomagało. Podjąłem wtedy dramatyczną decyzję, że jest już tak źle, że chyba ze sobą skończę. Nie żartuję, naprawdę chciałem się zabić - wspominał po latach.
Wtedy przekonał się, jak wiele znaczą przyjaciele. Z pomocą przybył Jan Jakub Kolski, który zaproponował mu rolę w filmie i ułatwił powrót do zawodu. Niedługo później jego życie wróciło na dawne tory.
Kazik Staszewski
Artyści są bardziej podatni na zmiany nastrojów niż zwykli "zjadacze chleba"? Chyba coś w tym jest. Przekonał się o tym Kazik, który aż na trzy lata stracił wenę i zamknął w domu.
Było ciężko, ale i tym razem przyjaciele nie zawiedli. To właśnie oni wyciągnęli do Staszewskiego pomocną dłoń i zapraszali na swoje koncerty.
Dzięki nim lider Kultu znowu zaczął występować i nagrywać kolejne płyty.
Halle Berry
Zagraniczne gwiazdy też borykają się z koszmarnymi przeżyciami, które później nie dają im spokoju. Jedną z nich jest przepiękna Halle Berry, której życiorys już teraz jest gotowym scenariuszem.
Aktorka w 1997 roku przeszła załamanie nerwowe, które było wynikiem nieudanego małżeństwa z Davidem Justicem. Zanim rozstała się z mężem, dowiedziała się, że była notorycznie zdradzana...
Berry było tak ciężko, że rozważała samobójstwo. Plan był następujący: zamknąć w mieszkaniu wszystkie okna, odkręcić gaz i połknąć opakowanie leków nasennych. Przed tym ostatecznym krokiem uchronili ją bliscy i praca.
Susan Boyle
Susan Boyle jest jedną z ofiar show-biznesu. Nagły sukces przygniótł wrażliwą kobietę, która do tej pory wiodła skromny i spokojny żywot, z dala od fotoreporterów i ciągłego zainteresowania mediów.
Gdy w 2009 roku 48-letnia Szkotka dotarła do finału brytyjskiego _**Mam talent**_, widzowie byli pewni, że oto odkryli nieoszlifowany diament. Jej głos był wspaniały, ale psychika nieodporna na tak oszałamiającą popularność.
Susan nie tylko nie wygrała programu, ale też załamała się po jego zakończeniu. Trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie przez kilka tygodni dochodziła do siebie.
Dziś znowu koncertuje i wydaje płyty. Zrozumiała też, że w jej zawodzie najważniejszy jest dystans.
Britney Spears
Załamanie nerwowe Britney Spears oglądał cały świat. Jej wtargnięcie do salonu fryzjerskiego i własnoręczne ogolenie się na łyso, było transmitowane przez kilkadziesiąt stacji telewizyjnych.
Depresja i stany lękowe gwiazdy osiągnęły apogeum. Księżniczka popu zaczęła staczać się na samo dno, a nieudane życie osobiste jeszcze bardziej pogłębiło jej rozpacz.
Dziś Spears nie przypomina już znerwicowanej kobiety, lecz fani wciąż się o nią martwią. Britney jest jedną z tych sław, po których można spodziewać się wszystkiego. Także kolejnego załamania.
Pamiętacie?
Depresja najgroźniejszą chorobą cywilizacyjną?
1 mln Polaków zażywa leki przeciwdepresyjne - powiedział prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego prof. Janusz Heitzman. Do placówek psychologicznych co roku zgłasza się 1,5 mln osób. Jak analizowano podczas specjalnej konferencji w Katowicach zaburzenia depresyjne ma nawet 25 proc. populacji i coraz częściej są to ludzie młodzi.
Polskie Towarzystwo Psychiatryczne przypomina, że co piąta dorosła osoba doświadczyła w jakimś okresie życia zaburzeń psychicznych. Najczęściej są to nerwice, zaburzenia lękowe oraz depresje i psychozy. Są one częstszą przyczyną niepełnosprawności, np. absencji chorobowej, aniżeli nowotwory i schorzenia serca.
Jak analizowano podczas specjalnej konferencji w Katowicach zaburzenia depresyjne ma nawet 25 proc. populacji i coraz częściej są to ludzie młodzi.
Depresja jest ciężką chorobą mózgu. Głównymi jej objawami jest utrata energii i pogrążanie się w bezczynności, a także płaczliwość, sięganie po alkohol, izolowanie się i zaniedbywania obowiązków. Alkohol - warto pamiętać - jest tylko chwilowym lekarstwem na depresję i jedynie doraźnie poprawia samopoczucie.
Wiele osób cierpiących na depresję ukrywa swą chorobę i nie chce zgłosić się do specjalisty po pomoc, bo jest ona negatywnie postrzegana w naszym społeczeństwa, podobnie jak inne choroby psychiczne. Jeśli zgłaszają się do specjalisty, to na ogół dopiero w ciężkiej depresji, która jest trudna do leczenia. Tak postępują szczególnie mężczyźni.