Gwiazdy kontra prawo
None
Ilona Felicjańska
Bycie gwiazdą to nie tylko splendor, pieniądze i sława. To także brak anonimowości, czyli większa odpowiedzialność za to, co się wyprawia i mówi. O ile pijacki wybryk statystycznego Jana K. przeszedłby bez echa w mediach, to wykroczenia i przestępstwa celebrytów zawsze znajdą się na pierwszej stronie gazet i jeszcze długo będą wyciągane w opowieściach o danej gwieździe. Niejednokrotnie także mają one wpływ na ich dalszą karierę lub całkowity jej koniec.
Ilona Felicjańska do pewnego feralnego lutowego wieczoru była rozpoznawalną modelką, która zajmowała się działalnością charytatywną. Dziś wszyscy kojarzą ją z tego, że po pijanemu rozbiła trzy auta.
(BZe)
Ilona Felicjańska
Felicjańska od początku stawiała na otwarte mówienie o tym, co się stało. Przyznała się do winy, powiedziała, że jest alkoholiczką. Warszawski sąd skazał ją na 3 miesiące więzienia w zawieszeniu oraz nakazał wpłacić 1000 zł na konto Społecznego Komitetu Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Na trzy lata odebrano jej prawo jazdy.
Tomasz Stockinger
Aktor spowodował wypadek samochodowy, w którym ucierpiała jedna osoba. Uciekł z miejsca wypadku i policjantom udało się go dogonić po wielu kilometrach. Okazało się, że miał 2,3 promila alkoholu we krwi. Sąd wydał dość łagodny wyrok: Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, nakaz wpłacenia grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych, oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres dwóch lat.
Maciej Maleńczuk
Maleńczuk na długo zapamięta swój pobyt w Opolu! Po niedzielnej imprezie dla gwiazd miał małe starcie z policjantami, które zakończyło się przymusowym noclegiem w miejscowym areszcie.
Następnego dnia, już uboższy o 3 tysiące - bo tyle wynosiła kaucja - powiedział Super Expressowi: zacząłem używać dorożkarskiego języka, bardzo dorożkarskiego i z żalem do tego się przyznaję.
Jan Wieczorkowski
Dziś jest statecznym ojcem i mężem, ale ma on na swoim koncie niemałe grzeszki. Jak ten, gdy po pijanemu niemal wpadł pod jadący ulicą samochód. Kierowca na szczęście zachował zimną krew i tak poprowadził auto, że uniknął wypadku, krzyknął jedynie: Jak chodzisz, człowieku?! To rozsierdziło pijanego aktora, który rzucił się na kierowcę. Niestety dla Wieczorkowskiego okazało się, że tym kierowcą jest… policjant. Resztę pechowej nocy aktor spędził na komisariacie.
Radosław Majdan
Podczas jednej z imprez w miejscowości wypoczynkowej Mielno miał miejsce incydent, podczas którego miało dojść do bójki między policjantami a Radkiem Majdanem, Piotrem Świerczewskim i Jarosławem Chwastkiem. Sąd wymierzył karę grzywny.
Kuba Wojewódzki
Kuba także potrafi pokazać ciemną stronę swojej natury. W 2007 roku Wojewódzki uszkodził szybę w hondzie 58-letniego inżyniera. Oskarżony mówi, że była to jego nerwowa reakcja na obraźliwy gest Macieja P., który miał mu pokazać wysunięty środkowy palec. P. zaprzecza temu, tłumacząc, że zasłonił tylko dłonią oczy, by uniknąć "rozbieganego wzroku" Wojewódzkiego, który - jak twierdzi - nieprzyjemnie skojarzył mu się z wzrokiem narkoman donosił wprost z sali rozpraw portal mediarun.pl.
Jakub W., Antoni K., Michał L.
Antoni K. wraz z Jakubem W. i Michałem L. po zakrapianej imprezie ruszyli w miasto. Ułańska fantazja poniosła ich na tyle, że wyszli na jezdnię i zatrzymywali przejeżdżające samochody. Gdy zatrzymał ich patrol policji i chciał wylegitymować, doszło do wyzwisk i szarpaniny. Uciekającemu Jakubowi W. z kieszeni wypadło pudełeczko, jak się okazało, była w nim marihuana. Za znieważenie policjanta na służbie, naruszenie jego nietykalności cielesnej i posiadanie narkotyków grozi im nawet do trzech lat więzienia.
Jan K.
Jan K. czeski tancerz popularny w Polsce miał zakaz wsiadania za kółko po tym, jak jechał na podwójnym gazie. Niestety zignorował wyrok sądowy i pewnej nocy podczas rutynowej kontroli został zatrzymany przez policję. Grozi mu do dwóch lat więzienia.