Gwiazdy, którym wciąż się nie udaje

Od lat nieustannie forsują drzwi stacji radiowych z nadzieją, iż ich twórczość zostanie doceniona przez szerokie gremium. Wydają płyty, które zalegają na sklepowych półkach, a na koncerty z ich udziałem decydują się nieliczni. Gwiazdy, które otarły się o sukces, a którym do tej pory nie udało się zakotwiczyć w polskim show-biznesie.

Marysia Sadowska zadebiutowała w programie „Tęczowy Music Box”. Potem przyszedł czas na dorosłą karierę. Próby podbicia polskiego rynku muzycznego spełzły na niczym. Marysia obecna jest w branży jedynie dzięki licznym bankietom, na których bywa. Udział w niszowych imprezach pokroju Piknik Coutry, płyta z kolędami czy melorecytacja twórczości Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej nie zagwarantowały jej komercyjnego sukcesu.

Przebój "Orła cień" zna większość z nas. Jednak niewiele osób potrafi przywołać w pamięci wokalistkę, której głos słyszymy w owej piosence. Kasia Stankiewicz wygraną w "Szansie na sukces" zdobyła bilet do kariery. Na fali popularności zespołu Varius Manx, którego zasilała szeregi próbowała tworzyć na własną rękę. Próby usamodzielnienia się pod postacią trzech solowych projektów przeszły bez echa. Jej obiecująca kariera przygasła.

Tatiana Okupnik, niegdyś skarb zespołu Blue Cafe miała w owym czasie tylu fanów co przeciwników. Nie wszystkim podobała się maniera, z jaką śpiewała. Po odejściu z grupy szumnie zapowiadała wielki powrót z solową płytą w tle. Wyjazd do Ameryki i praca z najlepszymi przyniosły mizerne rezultaty. W kraju przyszło jej pracować w roli konferansjerki w telewizyjnym show i zachęcaniu widzów do dbania o higienę jamy ustnej.

Sara May bezskutecznie próbowała zaistnieć w branży za sprawą niebywałego talentu, który sobie przypisuje. Piosenkarka stała się znana nie dzięki twórczości, lecz skandalom z udziałem własnej osoby. Popularność zdobyła, teraz przyszedł czas na zaprezentowanie publiczności wokalnych możliwości.

Ala Janosz, objawienie pierwszej polskiej edycji Idol nie podzieliła losów Moniki Brodki, która z powodzeniem korzystała z uroków popularności. Talent Alicji w konfrontacji z koszmarnym repertuarem sprawił, iż niewielu śmiałków zdecydowało się zakupić jej debiutancki album. Ponowna próba sforsowania branży muzycznej utworkiem "I’m still alive" potwierdziła smutną prawdę, iż dla Alicji nie ma miejsca w polskim przemyśle rozrywkowym.

Burza loków i oryginalna barwa głosu nie pomogły Ramonie Ray w pobiciu rynku muzycznego. Muzyka, którą tworzy jest niebanalna, stanowiąca połączenie wielu gatunków. Taki miks okazał się dla słuchaczy niestrawny. Nie przeszkadza to Ramonie zasilać szeregi artystów niszowych, mających własną wizję tworzenia muzyki.

Tomek Makowiecki podobnie jak Alicja Janosz swój pozorny sukces zawdzięcza Idolowi. Trzy płyty nie zagwarantowały komercyjnego sukcesu. Aparycja potencjalnego idola nastolatek szła w sprzeczności z muzycznymi fascynacjami, których polski przeciętny słuchacz nie zaakceptował.

Natasza Urbańska jest jedną z najbardziej lansowanych gwiazd. Prawdopodobnie usilna promocja okazała się gwoździem do trumny jej kariery. Nie pomogły zabiegi ze strony męża Janusza Józefowicza, od samego początku odpowiedzialnego za potencjalny sukces podopiecznej. Talent i uroda nie przyniosły sławy i sympatii.

Choreografka, tancerka i aspirująca piosenkarka. Mandaryna to kobieta wszechstronna. Taniec to bez wątpienia mocna strona byłej żony Michała Wiśniewskiego, czego nie można powiedzieć o możliwościach wokalnych. Próby przebicia się do muzycznego światka okazały się kompletną katastrofą! Marta mimo druzgocących porażek, nie zaprzestaje w realizowaniu marzeń o karierze piosenkarki.

Posiadający wszechstronne muzyczne wykształcenie Łukasz Zagrobelny pojawił się nagle i równie szybko zniknął. Zadebiutował z rozmachem, wylansował kilka przebojów – między innymi duet z Eweliną Flintą, długo gościł na listach przebojów. Sukces piosenki przeminął, a wraz nią popularność przystojnego wokalisty.