"Gwiazdy na Dywaniku" śmieją się ze stylu Zamachowskiego i Richardson!

Wydaje się, że Zbigniew Zamachowski nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do pokazywania się na bankietach w przeciwieństwie do jego świeżo upieczonej żony - Moniki Richardson, która wciąż bardzo chętnie prezentowałaby światu swoją nową miłość.

Stylizacja aktora, a raczej jej brak, podczas gali 20-lecia Fryderyków nie wzbudził jednak aplauzu prowadzących program Gwiazdy na Dywaniku.

Nonszalancja jest fajna do pewnego momentu. Gorzej jak nonszalancja przechodzi w abnegację. Tutaj mamy przykład abnegacji. Ubranie działkowca, buty bardzo znoszone. Pan Młody nie postarał się. Monia go z działki zerwała, on miał imprezę w pogardzie, ona zaś się na wieczorowo ubrała - zauważył Tomasz Jacyków.

U Moniki jest duża torba więc jest trochę miejsko. Pewnie próbowała się dostosować do stylu przyszłego męża. Albo miała tam dla niego ubranie do przebrania... ale nie zdążyli! Myśleli, że zahaczą o toaletę a tu bach fotoreporterzy i ścianka... - śmiała się Horodyńska.

Nie przy każdej urodzie nonszalancja jest jednak dobra - podsumowała wygląd aktora.

Jacyków próbował jednak ratować Zamachowskiego z przymrużeniem oka - Urody sobie nie wybieramy. W każdym razie u Zamachowskiego wszystko jest zrekompensowane. Tak przynajmniej mówią na mieście.

Więcej o plotkach i modowych wpadkach gwiazd w piątki o 21:30 w Polsat Cafe!

(fot. mat. prasowe)

(fot. mat. prasowe)

(fot. mat. prasowe)