Gwiazdy na gali Grammy 2008. Obciach czy klasyka?
10 lat temu
Pink, Rihanna czy Taylor Swift to niektóre gwiazdy, które tak jak 10 lat temu, pojawią się i na tegorocznym rozdaniu prestiżowych nagród amerykańskiej branży muzycznej. Pamiętacie, jak wyglądały w 2008 r.?
W niedzielny wieczór w nowojorskim Madison Square Garden już po raz 60. zostaną rozdane nagrody Grammy. Gala, na której przedstawiciele amerykańskiej branży muzycznej wręczają prestiżowe statuetki, to nie tylko okazja do uhonorowania dokonań artystycznych. Ważnym punktem programu jest zaprezentowanie się gwiazd z różnych dziedzin show-biznesu na czerwonym dywanie.
Chrissy Teigen 10 lat temu stawiała na bardzo mocną opaleniznę. Dziś się z tego śmieje. Dekadę i dwie ciąże później prezentuje się doskonale.
Solange i Beyonce
10 lat temu Solange nie miała żadnej nagrody Grammy na koncie, a jej siostra już 7. Obecnie Solange ma 1 statuetkę, Beyonce kilkanaście i szansę na kolejną. Jednak te dysproporcje nie dzielą sióstr, które i wówczas, i teraz chętnie pokazują się razem na czerwonym dywanie.
Taylor Swift
Na gali Grammy w 2008 r. Swift miała zaledwie 18 lat i dwie płyty na koncie. To właśnie wtedy otrzymała pierwszą nominację do Grammy dla najlepszej debiutantki, ale dopiero 2 lata później udało jej się zdobyć pierwsze statuetki. Dziś na jej koncie znajduje się już 10 takich nagród i być może 60. gala przyniesie jej kolejną. Swift jest bowiem nominowana za kawałek "I Don't Wanna Live Forever (Fifty Shades Darker)".
Alicia Keys
Alicia Keys jest jedną z nielicznych wokalistek, które na jednym rozdaniu odebrały aż 5 statuetek Grammy. 50. gala była więc dla niej bardzo owocna. A co z wyglądem? Mamy wątpliwości, czy 37-latka chciałaby wracać do stylu z 2008 r. Od jakiegoś czasu piosenkarka wcale się nie maluje - 10 lat temu makijaż uwielbiała.
Pink
W 2008 r. Pink była już prawdziwą weteranką nagród Grammy. Pierwszą statuetkę odebrała 6 lat wcześniej, później do jej kolekcji trafiły jeszcze 2. W tym roku autorka piosenki "What About Us" ma szansę na kolejną nagrodę. Pink będzie także jedną z artystek, które zaprezentują swój utwór na żywo.
Rihanna
Rihanna musi bardzo dobrze wspominać galę Grammy 2008, gdyż to właśnie wtedy odebrała pierwszą statuetkę za kawałek "Umbrella". W tym roku nie tylko powalczy o kolejną nagrodę za wspólny utwór "Loyalty" z Kendrickiem Lamarem, ale także wystąpi na scenie z DJ-em Khaledem i Brysonem Tillerem.
Chris Brown
19-letni Chris Brown świętował pierwszą nominację do Grammy za kawałek "Kiss, Kiss", jednak przegrał z "Umbrellą" Rihanny i Jaya-Z.
Przez 10 lat zebrał w sumie 16 nominacji, ale tylko raz odebrał nagrodę. W tym roku ta sytuacja nie ulegnie zmianie.
Fergie
W 2008 roku piosenkarka była nominowana do nagrody, ale jej nie zdobyła. Dopiero 4 lata później otrzymała 2 statuetki.
10 lat temu Fergie była w poważnym związku z Joshem Duhamelem. Para nie myślała jeszcze wtedy o dzieciach. Obecnie związek jest w rozpadzie, a gwiazda skupia się na karierze i wychowywaniu niemal 5-letniego syna.
Christina Aguilera
Christina Aguilera miała 10 lat temu dwie szanse na nagrodę Grammy, ale opuściła galę z pustymi rękami. Łącznie w jej kolekcji znajduje się 6 statuetek. Ostatnią zdobyła w 2015 r.
Wizerunkowo piosenkarka w ciągu ostatnich lat nie zmieniła się za bardzo. Miała swoje wzloty i upadki, to tyła, to chudła, ale nadal wierna jest blondowi i czerwonej pomadce.
Ashanti
Na Grammy 2008 28-letnia Ashanti nie zdobyła żadnej nominacji – jedyną nagrodę dostała w 2003 r., choć w całej karierze miała szasnę na 8 statuetek.
W tym roku jej dorobek nagród Grammy również się nie powiększy, choć niewykluczone, że ta sytuacja zmieni się na kolejnej gali. 37-letnia Ashanti szykuje się bowiem do wydania kolejnego, 6 albumu.