Gwiazdy oburzone po publikacji uzasadnienia wyroku TK ws. aborcji. Proszą o wsparcie dla kobiet
Opublikowanie uzasadnienia październikowego wyroku Trybunału Konstytucji ws. aborcji oburzyło opinię publiczną. Ludzie już wychodzą na ulice miast, by protestować. Gwiazdy nie kryją złości i proszą o wsparcie dla kobiet.
Szykuje się kolejna fala protestów w polskich miastach. Powodem jest publikacja uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października ws. aborcji w związku z nieodwracalnym uszkodzeniem płodu. Tłumy już wychodzą na ulice polskich miast, by wyrazić swoje niezadowolenie. Oburzenie wyrażają też gwiazdy. Wypowiedziały się już Kinga Rusin i Monika Olejnik, dołączają kolejne. Proszą o wsparcie.
Mary Komasa opisała w języku angielskim, co oznacza wyrok TK. Prosi o wsparcie dla kobiet w naszym kraju. "Drastyczne prawo antyaborcyjne w Polsce stało się rzeczywistością. Trybunał orzekł, że przerywanie ciąży powinno być nielegalne nawet w przypadkach, gdy u płodu zostanie zdiagnozowana poważna i nieodwracalna wada wrodzona. Proszę, wesprzyjcie kobiety w Polsce!" - napisała w treści posta na Instagramie. W komentarzach jej fani wyrażali złość i gniew skierowane w stronę rządzących.
Aborcja w Polsce. Anja Rubik na strajku kobiet w Warszawie: "To jest przerażające"
Olga Bołądź też jest poruszona wyrokiem i uzasadnieniem. Publikacja pisma zabolała ją. Twierdzi, że państwo nie powinno decydować o ciąży kobiety. "Jest mi po prostu przykro... Kobieta ma prawo wyboru" - napisała aktorka w social mediach.
Wokalistka Mery Spolsky opublikowała wymowną czarno-białą grafikę. W ten sposób nie zgadza się z decyzją TK.
Na strajku w Warszawie obecna jest też Anja Rubik. Reporterowi WP udało się z nią porozmawiać. - Nie zgadzam się z tym, co się dzieje, kobiety powinny mieć prawo wyboru. Nasz rząd całkowicie nie wziął pod uwagę tego, co się działo parę miesięcy temu, jak wszyscy wyszli na ulicę i protestowali, tylko robi dalej, co chce - mówiła.
Z kolei Monika Miller mówi o "pseudotrybunale" i "pseudowyroku". Bardzo źle się czuje z sytuacją. Podkreśla jednak, że należy siebie nawzajem teraz wspierać, dopingować i o siebie dbać. "Trudno mi opisać, jak fatalnie się teraz czuję jako kobieta. Niepewność, strach, poczucie absolutnego poniżenia. I chcę Wam powiedzieć dziś tylko jedno. Bądźmy razem. Wspierajmy się. Nie uderzajmy w siebie. Nie wytykajmy sobie błędów. Jak nigdy musimy być teraz solidarne. I jeśli czujesz się gorzej, czujesz się przybita, nieobecna, zagubiona, to wiedz, że masz do tego pełne prawo. I nie pozwól nikomu wmówić sobie, że przesadzasz, że to nic takiego" - czytamy w treści jej posta.
Rząd zapowiedział, że jeszcze dziś wpisze wyrok TK w Dziennik Ustaw. Gdy to się stanie, prawo aborcyjne w Polsce ostatecznie zostanie bardzo mocno ograniczone.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram