Kinga Rusin o wyroku TK: "Koniec praw kobiet w Polsce?"
Kolejne osoby publiczne reagują na ogłoszenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego na temat aborcji w Polsce. Głos zabrała także Kinga Ruin.
Przypomnijmy: 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Rodzice nie mogą już zdecydować, czy pozwolić na rozwijanie się uszkodzonego płodu.
Ciążę można przerwać w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu.
Oczywiście od razu zrobiło się głośno o wyroku także w sieci. Sprawę z oburzeniem komentują osoby publiczne. Kinga Rusin napisała:
"27 stycznia - koniec praw kobiet w Polsce? A może początek prawdziwej rewolucji? Polki nie dadzą sobie tak łatwo zabrać wolności i swoich praw! Zapamiętajmy tę datę!"
Trwa ładowanie wpisu: instagram