Halle Berry nie chciała kolejnego ślubu
Ale jednak zaręczyła się z Martinezem. Dlaczego?
Jeszcze niedawno Halle Berry oficjalnie przysięgała, że już nigdy, przenigdy nie weźmie ślubu. A jednak w marcu tego roku powiedziała "tak", gdy jej partner zadał "to" ważne pytanie.
Aktorka z Olivierem Martinezem spotyka się dość krótko jak na standardy dotyczące zwyczajnych ludzi, ale długo jak na standardy hollywoodzkich gwiazd, bo od jesieni 2010.
46-letni francuski aktor jeszcze nigdy nie stawał na ślubnym kobiercu, więc jego opory dotyczące małżeństwa, o ile Martinez w ogóle jakieś ma, dotyczą rezygnacji z kawalerskiego życia. Halle ma problem odwrotny - za mąż wychodziła już dwa razy, dwa razy się sparzyła i dlatego przysięgała, że nigdy więcej nie popełni tego błędu.
Cóż, zaręczyny to jeszcze nie ślub, więc aktorka ma szansę dotrzymać słowa. W 2007 roku w jednym z wywiadów Halle powiedziała: Nigdy nie wezmę ślubu. Brzmi ostatecznie? Wydaje się, że Berry ma szansę stworzyć z Olivierem świetny, partnerski związek. Poza tym aktor uwielbia córeczkę gwiazdy, małą Nahlę.
Czekamy na ślub? Czy na zerwanie zaręczyn?
(AKw)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
