Hanna Bakuła przegrała proces z chirurgiem plastycznym!
None
Hanna Bakuła
Po dziewięciu latach zapadł wreszcie wyrok w sprawie nieudanej operacji malarki, Hanny Bakuły.
Przypomnijmy, że artystka zażądała od swojego chirurga plastyka, Adama Gumkowskiego, zadośćuczynienia za wyrządzone krzywdy - pooperacyjne krwiaki, które uniemożliwiały jej codzienne funkcjonowanie, a także zarażenie bakterią gronkowca złocistego. Powrót do poprzedniego wyglądu zajął jej aż dwa lata!
Tym bardziej dziwić może wyrok, który zapadł ostatnio w sali sądowej – pozwany lekarz został całkowicie uniewinniony z zarzutów!
Jak to możliwe?
Hanna Bakuła
Historia rozpoczęła się w 2003 roku, gdy Hanna poddała się zabiegowi liftingu twarzy i szyi. Po pewnym czasie malarka zaczęła dostrzegać niepokojące zmiany, które nie przypominały typowych pooperacyjnych opuchnięć.
Okazało się, że skóra została zaatakowana przez gronkowca złocistego, który wkrótce doprowadził do deformacji twarzy.
Hanna Bakuła
Te, na szczęście, nie były trwałe. By w spokoju wrócić do formy, Hanna przestała pojawiać się publicznie. Nie pomagał jej fakt, że w tle wciąż rozgrywała się sądowa batalia o ustalenie prawdziwych przyczyn zajścia.
Zwłaszcza że, jak twierdzi, to nie ona wytoczyła proces lekarzowi.
Hanna Bakuła
Rzecznik Praw Pacjenta odwiedziła mnie w szpitalu na Szaserów w maju 2003 roku, dwa miesiące po operacji, i stwierdziła, że jestem w takim stanie, że musi zawiadomić prokuratora – wyznała malarka w jednym z wywiadów.
Była przekonana, że za jej stan odpowiadają błędy i brak kwalifikacji lekarza.
Hanna Bakuła
Sąd orzekł jednak inaczej. W uzasadnieniu podał, że pacjentka nie zastosowała się do zaleceń chirurga – nie zgłaszała się na wizyty kontrolne, zataiła inne choroby, czy wreszcie – na własne ryzyko wyjechała na urlop do Portugalii, doniósł tygodnik Na żywo.
Hanna Bakuła
Choć po zbadaniu wszystkich okoliczności, sprawdzeniu dokumentacji szpitalnej oraz przesłuchaniu świadków, Adam Gumkowski został oczyszczony z zarzutów, nie triumfuje.
Zniszczono mój dobry wizerunek i karierę w najlepszym dla chirurga okresie – stwierdził gorzko.
Hanna Bakuła
Artystka nie czuje się jednak przegraną w tej sprawie i ma nadzieję na jej dalszy ciąg.
Byłam świadkiem oskarżenia. Nie miałabym środków, by sądzić się tyle lat. Liczę, że prokuratura nie odpuści, pomogę przy ewentualnej apelacji – wyznała Na żywo.
Naprawdę warto?