Hanna i Tomasz Lisowie: kłopoty zawodowe wywołały kryzys w związku
Hanna Lis, Tomasz Lis
Od kilku tygodni na Woronicza, gdzie pracuje Tomasz Lis, trwa nerwowa atmosfera. Wszystko wskazuje na to, że w nowym roku dziennikarz straci swój program w TVP2, z którego czerpał ponoć dochód rzędu 70 tysięcy złotych za jeden odcinek.
Stres z pracy przeniósł się do domu. "Na żywo" donosi, że problemy w życiu zawodowym wywołały kryzys w związku Tomasza i Hanny Lisów. Para coraz częściej kłóci się o wydatki i pieniądze.
Hanna Lis, Tomasz Lis
Hanna Lis
W równie słabej sytuacji jest żona Tomasza. Ostatnio Hanna Lis, która prowadzi "Panoramę" oraz program "Po przecinku" w TVP Info, dopuściła się kilku rażących wpadek. Zapomniała nazwiska swojego gościa, profesora Adama Rotfelda, a w rozmowie z Romanem Giertychem zamiast o formacie normandzkim mówiła o norymberskim. Zdarzyło jej się również pomylić nazwy programu.
To był program "Kropka nad i". Do widzenia - wymsknęło jej się na wizji.
Lis nie łudzi się, że podczas zbliżających się zwolnień w TVP zostanie oszczędzona. Niedawno zamieściła na swoim profilu na portalu społecznościowym link z nazwiskami osób, które będą musiały pożegnać się z pracą w telewizji publicznej.
Coś mi mówi, że się w tym ekskluzywnym gronie znajdę - napisała.
Tomasz Lis
Jeżeli oboje stracą pracę w telewizji, ich budżet zostanie mocno nadszarpnięty. Ta sytuacja spędza im sen z powiek.
Gdy rozmawiają z mężem o konieczności ograniczenia wydatków, pod ich dachem dochodzi do spięć, oboje mają impulsywne charaktery - powiedziała "Na żywo" osoba z ich otoczenia.
Hanna Lis, Tomasz Lis
A wydatków nie brakuje. Małżonkowie mają kredyt we frankach na willę w Konstancinie. Lis płaci alimenty na dwie córki z małżeństwa z Kingą Rusin. Z kolei amerykańska szkoła, do której uczęszczają córki Hanny z poprzedniego związku kosztuje rocznie ponad 120 tysięcy złotych.
Para pomaga również finansowo mamie dziennikarki, która niedawno przeszła udar. Lisowie opłacają jej rehabilitacje i opiekunkę.
Hanna jest zakochana w Portugalii, którą odwiedza kilka razy w roku, często korzysta z kosztownych zabiegów kosmetycznych. Razem z córkami uwielbiają celebrować obiady w drogich restauracjach - twierdzi źródło tygodnika.
Wkrótce Lisowie będą musieli zapewne nieco obniżyć standard życia. Czy to popsuje relacje między nimi?