Hanna Lis: "Ja niczego nie muszę, ja chcę"
Nauczyła się doceniać drobiazgi
Dziennikarka po latach w pracy w poważnej publicystyce przeszła do niepoważnego "lajfstajlu". W rozmowie z magazynem "Grazia" wyznała, że dopiero teraz jest naprawdę szczęśliwa, spełniona, pełna energii i gotowa do działania.