Trwa ładowanie...

Hanna Lis kontuzjowana. "Popisy skończyły się uszkodzonymi więzadłami"

Hanna Lis opublikowała zdjęcie z kliniki. Na szczęście nie stało się nic złego, to zwykła kontuzja!

Hanna Lis kontuzjowana. "Popisy skończyły się uszkodzonymi więzadłami"
d4hut6y
d4hut6y

"Jeśli wydaje się wam, że można w tydzień nadrobić brak ruszania czterech liter przez 178 lat, to ... nie skaczcie tą drogą" - pisze dziennikarka.

Pewnie, jak wielu osobom teraz, brakuje jej siłowni i klubów fitness. Gdy Hanna Lis już postanowiła sama poćwiczyć, okazało się, że zabrała się do tego w nieodpowiedni sposób.

"Trzy treningi dziennie (a co tam, dam radę), bez odpowiedniej rozgrzewki, bez rozciągania i bez butów na macie..." - donosi. Takie postępowanie skończyło się fatalnie - uszkodzonymi ścięgnami i więzadłami. Na szczęście dziennikarka trafiła w dobre ręce profesjonalnych lekarzy, których przy okazji zareklamowała na swoim popularnym koncie instagramowym.

Jednocześnie zapowiedziała, że gdy tylko dojdzie do siebie, zacznie znowu ćwiczyć, ale tym razem... z głową!

d4hut6y

Jeśli chcecie wiedzieć, jak skutecznie i bezpiecznie trenować, zobaczcie te ćwiczenia w domu. Plan treningu na czas koronowirusa (wideo)

d4hut6y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4hut6y