Hanna Lis pierwszy raz o rozstaniu z Lisem: "Niełatwo budować małżeństwo pod presją"
Okazuje się, że związek dziennikarskiej pary nie przetrwał próby czasu. Dlaczego? Gwiazda zdradza w najnowszym wywiadzie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kilka tygodni temu media obiegła informacja, że Hanna i Tomasz Lisowie rozstali się. Wcześniej plotkowano o kryzysie w ich małżeństwie, ale żadne z nich nie skomentowało tych doniesień. Gwiazda niechętnie opowiada o życiu prywatnym, ale w końcu postanowiła odnieść się do tego, co pisano o jej związku z Tomaszem Lisem.
- Jeśli chodzi o zmiany w moim życiu prywatnym, powiem krótko: niełatwo budować udane życie małżeńskie pod tak ogromną presją, jakiej był poddany nasz związek z Tomaszem. Nie tylko medialną, zaznaczę. Dziwię się ludziom, którzy przeprowadzają wiwisekcję swoich związków na łamach mediów. Często po latach od rozstania. Ja nie zamierzam - wyznała w magazynie "Pani".
Warto zaznaczyć, że przez lata zarzucano Hannie Lis, iż odbiła dziennikarza swojej przyjaciółce, Kindze Rusin. Wszak prezenterka była świadkową na ich ślubie, ale z czasem jej znajomość z Lisem zaczęła się pogłębiać. W sieci nie brakowało krytycznych komentarzy na temat Hanny i braku lojalności wobec koleżanki z branży. Czy właśnie taką presję ze strony otoczenia miała na myśli Lis?
ZOBACZ TAKŻE: Lis zwierza się Ibiszowi: "Wyszłam za mąż mając 19 lat. To była głupota"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.