Hanna Lis pokazała, jak wygląda bez makijażu. "Od zawsze miałam zmarszczki mimiczne"
Dziennikarka emanuje pozytywną energią. Nie przejmuje się hejtem i krytycznymi komentarzami. Ostatnio pokazała nawet, jak wygląda bez "upiększaczy".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
No filter, no make up (dobra, poza tuszem do rzęs), no botox - wyznała pod zdjęciem na jej profilu na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziennikarka wyznała, że odkąd pamięta, zmaga się ze zmarszczkami mimicznymi. "Taka wątpliwa uroda. A musicie wiedzieć, ze od trzech dni zmagam się z mega-alergią (pyłki), która zaatakowała oczy właśnie. Kryzys opanowany! - skwitowała swoją przypadłość.
Z rozwojem peselu doszły kolejne zmarszczki, a i cienie pod oczami się, cholera wie po co, przyplątały - narzeka Lis. Dziennikarce zależy, żeby szczególnie teraz być w formie, ze względu na jej nowy program "Między Słowami", który oglądać możemy na antenie Polsat Cafe.
* - Oczy są ponoć zwierciadłem duszy, wiec dbajmy o nie, dbajmy o pielęgnację skóry wokół tych naszych "zwierciadeł". Buziaki, dbajmy o siebie na wiosnę, bo za chwilę lato!* - zachęcała do pielęgnacji cery swoich fanów.
Podoba wam się Hanna w takiej "naturalnej" wersji?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.