Hanna Lis pokazała stare zdjęcia. Opowiedziała o chorobie
Hanna Lis podzieliła się z fankami osobistą historią. Przy okazji pokazała zdjęcia z czasów ciąży.
Hanna Lis postanowiła wykorzystać swój profil na Instagramie do mówienia o rzeczach ważnych. Oprócz pięknych postów z podróży i reklamowania kosmetyków, dziennikarka informuje też o sprawach nieco istotniejszych. W najnowszym poście opowiedziała o chorobie, z którą się zmaga.
W mediach społecznościowych prezenterka opublikowała zdjęcia z czasów, kiedy była w ciąży ze swoimi córkami. Jak sama przyznała, nie był to dla niej prosty okres w życiu.
ZOBACZ: Hanna i przyjaciele. W kuchni Lis Małgorzata Socha
- Z cyklu "trudne słowo na E", a więc ENDOMETRIOZA. Na pierwszym planie jedno z nielicznych zdjęć, jakie mam z moich ciąż. 6. miesiąc z Anką. A teraz przesuńcie w prawo karuzelę. Na drugim, pod bluzką, 8-miesięczna Julka. Nie pozwalałam sobie robić zdjęć w ciąży. Żeby nie zapeszyć. Bo te najpiękniejsze w życiu kobiety 9 miesięcy, były dla mnie zarazem czasem największego lęku - zaczęła swój wpis.
Hanna Lis wyznała, że jej obie ciąże były zagrożone przez endometriozę.
- Miałam farta, że choroba pozwoliła mi w ogóle zostać matką. Niektórzy pytają po co w ogóle o tym mówię, oskarżają o ekshibicjonizm, etc. Nie przestanę o tym mówić. Przeciwnie. Będę mówić częściej i głośniej. Czy wiecie, że endo to główna przyczyna niepłodności? Czy wiecie, że choruje na nią, co siódma, a nawet co piąta kobieta? Czy wiecie, że ból endo jest porównywalny do bólu spowodowanego zawałem serca?
Pod postem wywiązała się dyskusja. Kobiety dzieliły się swoimi przemyśleniami i opowiadały swoje historie. Przy okazji dziennikarka zachęciła do śledzenia poczynań fundacji, która pomaga paniom zmagającym się z tych schorzeniem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram