Hanna Lis przeżywa dramat. Błaga fanów o pomoc

Dziennikarka za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się swoimi kłopotami związanymi z przeprowadzką. Hanna Lis przeniosła się na obrzeża Warszawy. Niestety jej zwierzaki zaginęły w nowym miejscu.

Dlatego postanowiła upublicznić nowy adres oraz poprosić fanów o pomoc w znalezieniu jej pupili. Ich strata zapewne mocno by ją zabolała.

Hanna Lis w emocjonalnym nagraniu na InstaStory opowiedziała, co przytrafiło jej się tuż po przeprowadzce na Zawady. - Ja już jestem przeprowadzona i w nowym mieszkaniu, ale niestety ta przeprowadzka zaczęła się dla mnie dość traumatycznie, bo mimo że wydawało mi się to niemożliwe, z ogródka, w którym są takie mini przęsła w płocie, uciekły oba moje koty - zwierzyła się.

Dlatego postanowiła opublikować zdjęcia pupili i wskazać rejon, w jakim mogły zabłądzić.

Zaginione kociaki Hanny Lis to Felek i Toyota. Dziennikarka musi być bardzo zdeterminowana, skoro wyjawiła nazwę ulicy, wokół której mogą błąkać się jej zwierzaki. Sama przeprowadziła już poszukiwania w okolicy. Poprosiła też o pomoc okolicznych mieszkańców, publikując ogłoszenie o zaginięciu na lokalnych grupach w mediach społecznościowych. Mamy nadzieję, że wkrótce Hanna Lis odzyska ukochane pupile.