Wyparła go z pamięci
Hanna Kedaj po raz pierwszy wyszła za mąż w wieku 19 lat. Jej wybrankiem był Robert Smoktunowicz. Dziennikarce po mężu zostało tylko nazwisko, a para rozwiodła się po dziewięciu latach. Hanna przyznała, że małżeństwo w tak młodym wieku było błędem. W podjęciu decyzji o rozstaniu pomógł jej znajomy ksiądz.
- Gdy kobieta nie ma z mężczyzną dzieci, życie po prostu go wymazuje z pamięci. Bywa też, że solidna trauma mocno wspomaga amnezję. (…) W decyzji o rozwodzie pomógł mi paradoksalnie ksiądz. Miałam dwadzieścia kilka lat i tkwiło we mnie wciąż idealistyczne przekonanie, że trzeba walczyć do końca. Ów zaprzyjaźniony ksiądz wyjaśnił mi, że owa „walka do końca” będzie walką do mojego końca. Więc odeszłam – przyznała Hanna Lis w rozmowie z magazynem.