Harvey Weinstein nie będzie zeznawał
Producent nie będzie zeznawał przed ławą przysięgłych.
Producent został wezwany przed ławę przysięgłych, gdzie 30 maja miał zeznawać w sprawie o gwałt i napaść seksualną. Prawnik Harveya Weinsteina zapowiedział jednak, że jego klient nie będzie zeznawał, gdyż informację o zarzutach otrzymał zaledwie kilka dni wcześniej i nie miał czasu odpowiednio się przygotować. Prawnik Harveya Weinsteina ma wkrótce poinformować o dalszych krokach.
Ława przysięgłych to ciało, które przed procesem decyduje czy zostało zebranych wystarczająco dużo dowodów by sprawa trafiła do sądu. Harvey Weinstein został oskarżony o dwa gwałty oraz napaść seksualną. Musiał oddać paszport i nosi bransoletkę nadzoru elektronicznego.
Policja nowojorska zajęła się sprawą Harveya Weinsteina po tym jak aktorka Paz de la Huerta oskarżyła go o to, że w 2010 roku dwa razy ją zgwałcił. Pierwszy raz w jej nowojorskim domu, po tym jak odwiózł ją po imprezie, drugi raz w lobby jej apartamentowca. Kobieta utrzymuje, że podczas drugiego spotkania Weinstein był pod wpływem alkoholu i nie panował nad sobą.
Osobne śledztwo w sprawie producenta prowadzi prokuratura w Los Angeles. Tam trzy przypadki zgłosiła policja z Los Angeles, a dwie z Beverly Hills.
Magazyny "New York Times", a następnie "New Yorker" ujawniły, że Harvey Weinstein przez 30 lat molestował kobiety. Jak do tej pory co najmniej 80 kobiet oskarżyło producenta. Po tych sensacyjnych doniesieniach Weinstein został zwolniony ze swojej firmy The Weinstein Company, a także został wyrzucony z przyznającej Oscary, Akademii Filmowej. The Weinstein Company ogłosiła niedawno bankructwo.