Heidi Klum to królowa Halloween. Dokleili jej "drugie ciało"
Przygotowania pokazywała na Instagramie
W Halloween jest już taka tradycja, że pół świata żyje tym, co założy na siebie Heidi Klum. Modelka kilka lat temu ustanowiła nowy zwyczaj organizowania wielkiej imprezy z okazji tego święta. Gwoździem programu jest jej własny kostium. Co roku Heidi pokazuje nam prawdziwy popis kreatywności. Zobaczcie, jak szykowała się w tym roku. Kulisy pokazywała niemal na żywo na Instagramie.
Halloween - Heidi Klum
Klum w przeciwieństwie do innych gwiazd miała cały sztab charakteryzatorów, którzy pracowali nad jej tegorocznym przebraniem. Zaczynało się niewinnie od makijażu i zabezpieczeniu włosów.
Krok po kroku modelka pokazywała, jak zmienia się na Halloween. Na krześle w studiu siedziała od samego rana. Co ciekawe, na przeciwko tego miejsca, w którym ją sfotografowano, jest szklana szyba z widokiem na ulicę. Od początku Heidi obserwował tłum nowojorczyków, którzy dobrze wiedzą, że efekt końcowy tej przemiany to wielkie wydarzenie w Halloween.
Halloween - Heidi Klum
W poprzednich latach Heidi raczej trzymała cały proces charakteryzacji w tajemnicy. Dopiero potem pokazywała, jak wyglądały przygotowania do jej metamorfozy. Tym razem na profilu modelki mogliśmy oglądać kolejne etapy spektakularnej i nieco przerażającej zmiany.
Na filmiki powyżej można zobaczyć już częściowo pomalowane ciało modelki. Wbija się w gumowy kostium, który stanowi najważniejszą część tegorocznego przebrania.
Halloween - Heidi Klum
Szybko pojawiły się komentarze dociekliwych internautów. Wszyscy od początku byli przekonani, że Heidi przebiera się za kosmitę.
I trzeba przyznać, że tak to też wygląda. Gumowe piersi, jelita... tu nie ma drogi na skróty. Heidi dobrze wie, że o tym przebraniu będzie pisało pół świata.
Halloween - Heidi Klum
Modelka w międzyczasie żartowała sobie z tego, jak wygląda. Już na tym etapie wypadała dość koszmarnie, co pewnie w tym przypadku jest komplementem.
Halloween - Heidi Klum
Heidi nie pokazała całego przebrania. Pochwaliła się tylko filmikami w masce, która upodabnia ją trochę do kościotrupa, trochę do kosmity, a trochę do jakiegoś nieudanego eksperymentu naukowego z filmu science-fiction. Modelka celowo wstrzymała się z publikowaniem kolejnych materiałów. Okazuje się, że nawet taki moment można spieniężyć.
Kilka lat temu przebieranki Klum były tylko frajdą na Halloween. Wraz ze wzrostem zainteresowania imprezami i przebierankami modelki, okazało się, że można zrobić na tym biznes. Teraz metamorfozę Klum można oglądać na kanale Amazona.