Helen Mirren: Jestem uduchowiona!
Helen Mirren wierzy w istnienie wróżek.
Sześciesięciopięcioletnia aktorka uważa się za bardzo uduchowioną osobę, choć nie wierzy w Boga.
- Jestem naprawdę uduchowiona - zapewnia Helen Mirren. - Jako dziecko wierzyłam w istnienie wróżek. W sumie do dzisiaj w nie wierzę. I w leśne skrzaty. Nie potrafię jednak uznać istnienia Boga.
Dorobek Helen Mirren zamyka film Arthur.
(Megafon/PSz)
Źródło artykułu: Megafon.pl