Helena Englert wystąpiła w pikantnych scenach łóżkowych. Jej rodzice są wściekli

Córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny ma już 17 lat. Helena wyrosła na piękną nastolatkę, która udziela się w mediach społecznościowych i zaczyna stawiać pierwsze kroki przed kamerami. Okazuje się, że jej ostatnia decyzja związana z aktorską karierą nie spodobała się jej rodzicom. Jak informuje "Fakt", Englertowie są źli na córkę, ponieważ ta wzięła udział scenach łóżkowych w serialu "Barwy szczęścia". Czegoś takiego się nie spodziewali!

Pod koniec października na antenie TVP2 zostanie wyemitowany odcinek, w którym nastoletnia Angela (grana przez Helenę Englert), wyląduje ze swoim 37-letnim nauczycielem geografii w łóżku.

Jak się okazuje, rodzice młodej aktorki podchodzą z dużym dystansem do tak prowadzonego wątku jej bohaterki. - Beata i Jan są niezadowoleni, że ich niepełnoletnia córka będzie miała scenę seksu w serialu. Ciężko im przeboleć, że cała Polska zobaczy ich córeczkę w sytuacji intymnej - powiedziała informatorka "Faktu".

Helena nie zgadza się opinią rodziców. - Chce udowodnić, że potrafi zagrać mocne sceny. Podczas burzliwej rozmowy z rodzicami broniła się, że to będzie dobre dla jej kariery, a oni tego nie rozumieją - zdradziło żródło tabloidu. Co o tym sądzicie?