Herbuś nie potrzebuje szkoły

Podobno szkoła jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale Edyta Herbuś jest innego zdania. Chce robić karierę aktorską bez dyplomu, bo... gra instynktownie!

Fakt donosi, że Edyta Herbuś jest wyjątkowo pewna siebie i swojego talentu. Twierdzi, że mimo braku wykształcenia świetnie radzi sobie jako początkująca aktorka.

Jestem zapraszana na castingi, a reżyserzy mnie chwalą. Nie mam ukończonej aktorskiej szkoły, więc gram instynktownie. Ale z tego, co mi mówiono, na razie moja gra się sprawdza - powiedziała Faktowi.

Edyta przyznała jednak, że są chwile, w których nawet wrodzony instynkt nie podpowiada jej nic, a braki są bardzo widoczne.

Wtedy proszę o pomoc profesjonalistów, czyli starszych kolegów. Oni mi podpowiadają, jak daną scenę zagrać - powiedziała Edyta.

W związku z tym, że Edyta może liczyć na wrodzony instynkt i wsparcie starszych kolegów, nie myśli o zdawaniu do szkoły aktorskiej.

Uważam, że dyplom ukończenia jakiejkolwiek uczelni nie jest wyznacznikiem talentu - powiedziała.

Poza tym nie jestem żadnym wyjątkiem. Jest przecież wielu świetnych aktorów bez dyplomu - dodała.

Rzeczywiście, w polskim show-biznesie nie brakuje aktorów bez dyplomu, ale czy można nazwać ich świetnymi? Do ich grona zaliczają się m.in. bracia Mroczek, Kasia Cichopek, czyli gwiazdki seriali i programów rozrywkowych.

Każdy ma prawo robić to, co uważa za słuszne, ale czy nie wydaje wam się to nieco niesprawiedliwe wobec młodych aktorów, którzy ukończyli szkołę aktorską i nie mogą znaleźć pracy, bo w serialach zatrudniane są gwiazdy znane z tego, że są znane?