Ibisz będzie walczyć o dom?!

Rozwód Krzysztofa i Anny Ibiszów nie pójdzie tak gładko, jak mogłoby się wydawać. Zapowiada się gorąca walka!

Fakt podaje, że przedmiotem walki małżonków, którzy już za miesiąc pojawią się w sądzie na rozprawie rozwodowej, będzie ekskluzywna willa w Warszawie.

Willa, w której mieszkali małżonkowie, przed ślubem należała do Anny. Po ślubie Anna uczyniła męża współwłaścicielem posiadłości.

Posiadłość wraz z działką warta jest, bagatela, 5 milionów złotych!

Zaraz po ślubie Krzysztof Ibisz wziął się ze remont willi, która ma powierzchnię 400 metrów kwadratowych. Zainwestował w posiadłość spore pieniądze!

W grudniu ubiegłego roku prezenter zdecydował o odejściu od żony. Wyprowadził się z willi i zamieszkał we własnym apartamencie.

W willi bywał rzadko. Przyjeżdżał do domu tylko po to, by widywać się z 3-letnim synkiem, Vincentem.

Znajomi Ibiszów donoszą, że Ibisz będzie chciał odzyskać pieniądze, które włożył w odremontowanie posiadłości!

Anna Ibisz-Nowak będzie musiała więc albo oddać byłemu mężowi połowę posiadłości albo zapłacić mu sporą sumę pieniędzy.

Krzysztof Ibisz nie chce, by sprawa ujrzała światło dziennie i prawdopodobnie będzie chciał załatwić ją polubownie, a nie w sądzie.

Wiadomo przecież, że Anna Nowak-Ibisz nie ma obecnie pracy - dopiero co wróciła z Niemiec. Zdążyła tylko wystąpić w Tańcu z Gwiazdami, z którego zresztą niedawno odpadła.

Czy jeśli nie dostanie żadnej propozycji zawodowej, by spłacić byłego męża, będzie musiała sprzedać dom? Krzysztof Ibisz nie okaże się chyba aż tak bezlitosny wobec kobiety, z którą spędził kilka (szczęśliwych) lat...