Ida Nowakowska stoi murem za polskim mundurem. Ma ważny powód
Ida Nowakowska twierdzi, że nie może się doczekać koncertu, który Jacek Kurski zapowiedział jako wsparcie dla strażników granicznych, żołnierzy i innych mundurowych służących na granicy polsko-białoruskiej. Po Nowakowskiej, gwieździe TVP, trudno się spodziewać innej deklaracji. Prezenterka ma też jednak osobisty powód, by stać murem za polskim mundurem.
Kilka tygodni temu Jacek Kurski zapowiedział "wielki koncert poparcia dla obrońców polskich granic". Wydarzenie muzyczne odbędzie się 5 grudnia w jednej z baz wojskowych na wschód od Wisły, a na scenie mają się pojawić "europejskie gwiazdy". Koncert będzie transmitowany w TVP1 od godz. 18.
Ciągle nie wiadomo, kto zaśpiewa dla polskich mundurowych. Nieoficjalnie mówi się o Edycie Górniak, TVP sugerowała też udział Haliny Frąckowiak. Ida Nowakowska w rozmowie z "Faktem" nie uchyliła rąbka tajemnicy. Ale zdradziła, że sama nie może się doczekać tego koncertu.
– Muzyka może łączyć ludzi i sprawić, że mimo konfliktów można się porozumieć. "Murem za polskim mundurem" to piękna inicjatywa, żeby pokazać siłę munduru – powiedziała gwiazda TVP, która wierzy, że ten symboliczny koncert połączy ludzi, a nie będzie ich dzielił.
Ida Nowakowska jest gwiazdą TVP. Pamiętacie jej początki w show-biznesie?
Nowakowska zwróciła też uwagę, że jako osoba z polskim i amerykańskim obywatelstwem (wychowała się i studiowała w Kalifornii, ma męża Amerykanina) ma szczególnie pozytywny stosunek do mundurowych.
- Mam wielki szacunek do munduru, bo tam się go bardzo szanuje – stwierdziła Nowakowska. - Cieszę się, że u nas również o tym mówimy i będzie zorganizowany taki koncert. Nie mogę się go doczekać – dodała tancerka i prezenterka.