Spodziewa się syna
Ida Nowakowska skrupulatnie przygotowuje się do najważniejszej roli w życiu. Już za trzy miesiące po raz pierwszy zostanie mamą. Jako że długo starała się z mężem o dziecko, już nie może się doczekać narodzin maluszka. Wiemy już, że na świecie pojawi się chłopiec. Jego imię wciąż pozostaje tajemnicą, ale jesteśmy pewni, że rozwiązanie tej zagadki to jedynie kwestia czasu.
Choć Nowakowska jest już w szóstym miesiącu ciąży, nie zwalnia tempa. Wciąż współprowadzi "Pytanie na śniadanie". To właśnie tam publicznie ogłosiła, że spodziewa się dziecka.
- Na pomysł ogłoszenia mojego błogosławionego stanu wpadła jedna z osób z telewizji, a cała cudowna ekipa "PnŚ" mocno się w to zaangażowała. Miałam ogromną tremę. Bardzo biło mi serce. Po ogłoszeniu nowiny zalała mnie lawina gratulacji i przemiłych porad. Wiem, że zapamiętam ten dzień do końca życia – mówi Nowakowska w rozmowie z "Faktem".
Nowakowskiej długo udało się utrzymać ciążę w tajemnicy. Wszystko dzięki stylistom i temu, że jej brzuch ciążowy długo nie było widoczny.
Reakcja męża
Prezenterka powiedziała też, jak jej mąż Jack zareagował na nowiny o dziecku: - Początkowo Jack rzucił się w wir pracy, bo wydawało mu się, że to najważniejsza rzecz, którą teraz musi dla nas zrobić. Pomogłam mu zrozumieć, że dla kobiety, która nosi nowe życie pod sercem, potrzebne jest nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale też świadomość zaopiekowania, czułość i romantyczność.
Mąż Nowakowskiej niedawno przeprowadził się na stałe do Polski. Prawdopodobnie miało to związek z powiększającą się rodziną.
Nie planuje długiego urlopu
Nowakowska nie planuje długiego urlopu macierzyńskiego: - Wszyscy doświadczeni rodzice mówią mi, że po urodzeniu dzidziusia skończy się błogie lenistwo. Chociaż ja chyba do leniwych nigdy nie należałam. Wiem, że macierzyństwo to ogromne wyzwanie, odpowiedzialność, nieprzespane noce, ale też codzienne szczęście i radość. "PnŚ" to jedna wielka rodzinka, ta w studio i przed telewizorami, a niebawem dołączy do niej nasz dzidziuś, z czego się ogromnie z mężem cieszymy.