Idealne wakacje w cieniu... afery? Młynarska ostro o rodakach na wakacjach.
Polska dziennikarka, konferansjerka, prezenterka telewizyjna. Prywatnie miłośniczka podróżowania. Agata Młynarska, bo to o niej mowa, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich celebrytek. Jednak jak sama przyznała, nie zawsze to powód do radości.
Agata Młynarska
Podróże to nieodłączna część życia Agaty Młynarskiej. Prezenterka kocha poznawać nowe miejsca i ich tradycje, jednocześnie pokazując kolejne odwiedzone kraje na swoich profilach w mediach społecznościowych. Nie tak dawno odwiedziła m.in. Costa Blancę czy Toskanię. Mimo zamiłowania do podróży zagranicznych, można ją również spotkać podczas wypoczynku w Polsce. Zwłaszcza jeden z takich pobytów na wakacjach w naszym kraju zapamięta na długo, kiedy to w 2016 roku odpoczywała we Władysławowie... i postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami o wypoczynku pośród rodaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy uwielbiają ten kierunek. "Zatrzęsienie naszych rodaków"
"We Władysławowie jest totalny armagedon"
Dziennikarka, znana ze swojego ciętego języka nie zamierzała owijać w bawełnę. W dosyć mocnych słowach opisała to, co zobaczyła nad Bałtykiem.
We Władysławowie jest totalny armagedon - zjechali wszyscy państwo Kiepscy z rodzinami i przyjaciółmi, jedzenie jest drogie i przeważnie niedobre - ryby smażone na oleju nie pierwszej świeżości, królują gofry i fryty. Wszędzie gra muzyka, w każdej knajpie faceci w gastronomicznej ciąży opędzają się od swoich dzieci i umęczonych żon. Wiadomo, dobry browar to podstawa!
W dalszej części wypowiedzi podzieliła się z odbiorcami swoim zachwytem o miejscu, które właśnie odwiedziła... jednocześnie dalej wbijając szpilki w innych wczasowiczów.
A jednak w przebłyskach łaskawego słońca wieczorna joga na tarasie, spacer brzegiem morza, rower wzdłuż Zatoki , zachód słońca w Juracie, zapach sosen wynagradzają wszystko! Szukam miejsc bez ludzi, z dala od tych, którzy niszczą ten rajski kawałek Polski, bez samochodów, co jest prawie niemożliwe. Jak wiemy szczęście i spokój są zawsze w głowie a wakacje nad naszym morzem doskonałym wyzwaniem by taki stan osiągnąć. Dobrego odpoczywania życzę bez chamstwa i hałasu:)
Wpis odbił się głośnym echem w internecie, a dziennikarka musiała stawić czoła lawinie nieprzychylnych komentarzy. Młynarska znalazła się w samym sercu "internetowej burzy piaskowej".
"Moją intencją nie było generalizowanie i sprawienie komukolwiek przykrości"
Lawina negatywnych komentarzy oburzonych wczasowiczów, komentarze osób ze świata show-biznesu oraz polityki. To spotkało Agatę Młynarską po publikacji "przemyśleń" na temat wypoczynku nad Morzem Bałtyckim. Po kilku dniach dziennikarka na swoim profilu na Facebooku opublikowała długi post, w którym odniosła się do całej sytuacji i przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni jej słowami.
Jak sama przyznała, traktuje całe wydarzenie jako cenną lekcję i w przyszłości nie popełni tych samych błędów. Jednak nie wszystkich takie tłumaczenia przekonały.
Pani Agato - nie popisała się Pani.
Chociaż dobrze że umie pani przeprosić... Jednak zachowała się pani niegodnie...
Co by nie mówić i tłumaczyć to delikatnie mówiąc wpis był nieelegancki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
